#1
Łukasz_zagan
(2017-06-25 21:31:33)
niestety z przykrością stwierdzam ze po szopie (lokomotywowni) zostalo juz tylko wspomnienie i kupa gruzu :( az żal patrzec ile hisori kolejnictwa i ludzi tam pracujących poszlo w gruz
#2
Jan Kowalski
(2019-11-27 19:27:30)
Połączenie z Wrocławiem cieszy się sporą popularnością. W święto kilkadziesiąt pasażerów wsiadało do pociągu w tym kierunku. Mimo tego na stacji pusto, chociaż elegancko odnowione. Ale za to chodzi ochroniarz. Szkoda tylko, że wyświetlacze odjazdów nadal szwankują.
#3
Przemysław Warczyński
(2020-06-07 10:51:25)
"Żagań posiada 2 wieże wodne: - jedna używana, druga nieużywana w stanie dobrym (info Olek Droń 2020)"
Czy czasem ta druga to nie czerwona wieża z 1893r., przy ul.Dworcowej? Mam podejrzenie, że to miejska. Skąd jest ta wiadomość?
#4
(odp. na #3)
Olek Droń
(2020-06-07 15:58:51)
Tak przepraszam za błąd, poprawiam to.
#5
(odp. na #4)
Przemysław Warczyński
(2020-06-07 21:27:16)
To sprawa się wyjaśniła :-) Dziękuję.
#6
Givexnine Poznań
(2020-07-05 22:44:20)
Na stacji trochę się dzieje - na bocznych torach odstawiony jeden egzemplarz SA133 i dwa SA105 - Żagań jednak uruchamia jakieś swoje pociągi. Ponadto w części dworca, do której wchodzi się od peronu 1 mieści się "Gniazdo Drużyn Konduktorskich Polregio w Żaganiu", niby nie to samo co dawna noclegownia drużyn konduktorskich, ale zawsze coś. Przy parowozie-pomniku postawiono dwa wagony w dawnym malowaniu Przewozów Regionalnych - jedynkę 112A i dwójkę 111A, z naklejek na drzwiach wynika, że ich właścicielem jest lokalne towarzystwo miłośników kolei, i zamierza organizować nimi przewozy. Także wyświetlacze odjazdów nie szwankują już i działają bez zarzutu, po holu spaceruje SOK-istka. Nad peronem drugim powoli końca dobiega remont zadaszenia. Nowe pokrycie czeka jeszcze na pomalowanie. Dostawiono też nowe ławki, kosze na śmieci (przezroczyste, w końcu, jak wszyscy wiemy Żagań leży na pierwszej linii frontu z terrorystami) i tablice. Część z nich jeszcze jest w folii, co jakiś czas słychać dźwięk elektrycznej zwrotnicy. Niektóre puste sale budynku zaaranżowano na biura Żagańskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego. W holu przechadza się w oczekiwaniu na pociąg kilku podróżnych, nie jest już aż tak pusto.
#7
Givexnine Poznań
(2020-07-08 21:46:55)
W projekcie rozkładu jazdy 2021 PKP Intercity przewidziano połączenie z Zielonej Góry do Ostrowa Wlkp. przez Żagań, z wagonami bezpośrednimi do w-wy str. 138
I jeszcze grupę wagonów bezpośrednich z Gorzowa jako TLK Lubuszanin - str. 140
#8
M. Kłosowski
(2020-07-08 22:24:39)
I to ma jechać przez Łódź, wyremontowaną LK14. Będzie ciekawa relacja! Ciekawe czym to pociągną na bezdruciu
#9
(odp. na #8)
Givexnine Poznań
(2020-07-09 10:26:18)
Albo ciągnąć będą stonki, albo gamy, przy czym lepiej byłoby, gdyby jechały stonki, bo gamy są bardzo awaryjne. Także linią Leszno-Głogów TLK Konopnicka będzie jeździć, chyba już nie zajedzie do Wrocławia, a szkoda, bo Żagań będzie miał wówczas tylko 1 parę pociągów do Wrocławia dziennie.
#10
Givexnine Poznań
(2020-11-02 20:44:06)
Oferta połączeń w 2020 roku, po zamknięciu dla ruchu pasażerskiego linii 379:
-do Tuplic i Forstu dwie pary – poranna i popołudniowa w dni powszednie, w soboty i niedziele także dwie pary, jadące o 2 godziny później
-do Legnicy 8 par w dni powszednie (jedna wydłużona do Wrocławia i jedna do Warszawy) i 5 w weekendy, z czego aż 3 do Wrocławia.
-do Jankowej, Węglińca i Zgorzelca przez Żary jedna para
-do Żar w dni robocze 12 par + TLK, w soboty i niedziele 9 par
-do Zielonej Góry 3 pary, jedna tylko w dni powszednie + TLK Konopnicka
-do Berlina jedna para w piątki i niedziele
#11
Givexnine Poznań
(2020-11-03 19:37:12)
Wszystkie te połączenia o których pisałem w komentarzu #8 nie dojdą do skutku - zostały wykreślone z rozkładu jazdy. Jedynym pociągiem dalekobieżnym będzie TLK Konopnicka.
#12
Givexnine Poznań
(2020-11-30 16:48:49)
Od nowego rozkładu jazdy dla Żagania następujące zmiany:
-po cichu do historii przeszedł weekendowy "Pociąg do kultury" Kolei Dolnośląskich relacji Wrocław-Berlin
-niektóre pociągi zaczynające bieg w Żaganiu nie będą już startowały, jak dotychczas z peronu 5; peron ten będzie w użyciu 3 razy na dobę - 2 razy dla pociągów kończących bieg i raz zajeżdżać pod niego będzie pociąg zmieniający kierunek jazdy z Goerlitz do Zielonej Góry przez Jankową, linię 379 i Żagań/
-do Zielonej Góry znacząca poprawa: 5 par (z czego 4 codziennie) zamiast 3 - nowe pociągi o 14:25 i wieczorny około 18:45
-do Zgorzelca dodatkowy pociąg wydłużony do Goerlitz o 12:54 (powrót o 21:17), jadący przez Jankową, z pominięciem Żar i Kunic; poranny pociąg bez zmian
-TLK Konopnicka jadąc w kierunku Warszawy stawać będzie dodatkowo w Lesznie Górnym, w drodze powrotnej takiego postoju nie przewidziano. Pociąg ten do W-wy jechać będzie jak dotychczas przez Brzeg, Opole, Lubliniec, Częstochowę, a z Warszawy wróci inną trasą przez Łódź, Kalisz, Ostrów Wlkp. i Twardogórę. Oznacza to, że z wszystkimi miastami po drodze poza Legnicą, Wrocławiem i Warszawą Żagań i Żary będą mieć połączenie tylko w jedną stronę, bez pociągu powrotnego.
#13
Sławomir Kurek
(2020-11-30 21:55:30)
Taki przebieg Konopnickiej to porażka
#14
(odp. na #12)
wasiukibic
(2020-11-30 23:39:08)
"Do Zgorzelca dodatkowy pociąg wydłużony do Goerlitz o 12:54 (powrót o 21:17), jadący przez Jankową, Z POMINIĘCIEM ŻAR i Kunic" - na pewno mieszkańcy Iłowej czy Ruszowa skaczą z tego powodu z radości... nie ma to jak pomijać główny generator ruchu do/z w okolicy.
#15
(odp. na #14)
Givexnine Poznań
(2020-12-01 09:45:22)
To prawdopodobnie efekt działań starosty żagańskiego, który chce, aby mieszkańcy Iłowej, Konina i Jankowej do pracy, szkoły i na zakupy zamiast do Żar jeździli do Żagania. Odnośnie TLK Konopnicka, to poza komunikacją z Legnicą i Wrocławiem oraz Warszawą (mało konkurencyjny czas przejazdu) pociąg nie będzie mieć sensu. Pewny jest spadek i tak już niskiej frekwencji.
#16
ACdVL (Andrzej)
(2020-12-01 10:06:18)
Faktycznie ciekawa trasa Konopnickiej - do stolicy jedną trasą - powrót inną trasą. Ktoś, kto w ten sposób konstruuje relacje pociągów tak ważnych dla pomniejszych regionów, które chciałyby przecież skorzystać z tej relacji rozminął się z powołaniem. Jeszcze słyszałem (trochę przeniosę się w Kujawy), że osobowe w Szlachcie ponoć już postoju mieć nie będą. Nie mam pojęcia, jaka jest tego przyczyna - ale czuję w kościach, że są ludzie, którzy z kolei tam korzystają. Tylko weź pójdź i spróbuj skrytykować decydentów za taki stan rzeczy odpowiedzialnych, za te błędy i wielbłądy...
Szkoda, że Konopnicka ma tak dziwaczny przebieg, bo to poważny uszczerbek na tak pozytywnym przecież akcencie, jakim jest powrót do byłego węzła żagańskiego składów pośpiesznych.
#17
(odp. na #15)
wasiukibic
(2020-12-01 10:43:53)
No, skoro starosta żagański lepiej wie, dokąd chcą dojeżdżać mieszkańcy wymienionych przez Ciebie miejscowości, to czapki z głów, bo to przez ich pryzmat należy patrzeć na ofertę na tym odcinku Starej Berlinki, bo to dla nich te pociągi są oknem na świat. Chyba, że społeczeństwo/władze same prosiły o taki stan rzeczy. Patrząc jednak na wymianę podróżnych Żary vs Żagań, to - z całym szacunkiem dla tego węzła - nie ta liga.
#18
Mag
(2020-12-01 10:49:32)
Konopnicka jedzie tak, a nie inaczej ze względu na remont LK14, w rocznym rozkładzie w obie strony kursuje planowo przez Kalisz i Ostrów Wielkopolski.
#19
Givexnine Poznań
(2020-12-01 11:14:01)
Dziwną jest likwidacja pociągu do Berlina - niedawno (chyba jeszcze w tym roku) woj. dolnośląskie zapewniało, że kursowanie pociągu zostanie utrzymane minimum do 2022, a tymczasem już teraz został on zlikwidowany, nie widnieje nawet w rocznym rozkładzie jazdy. Chyba, że jechać będzie bez zatrzymania w Żaganiu i Żarach, a może ma to związek z wznowieniem EC Wawel, który częściowo pokrywa się z "Pociągiem do kultury".
#20
Givexnine Poznań
(2021-02-19 11:15:55)
1.PKP Intercity w skandaliczny sposób przystąpiło do wygaszania i tak mizernego popytu na pociąg TLK "Konopnicka". Pociąg od nowego rozkładu zostanie przeniesiony na godzinę 5:23, z dotychczasowej 6:29. Dodatkowo, pokonania trasy przez Kalisz zajmie mu ponad 8 godzin, podczas, gdy w zeszłym roku jechał w 7 godzin, mając po drodze większe miasta (Opole, Częstochowa). Dodatkowo, na zderzaku "Konopnickiej" będzie jechał tańszy o 5 złotych, przyspieszony "Bóbr" (odstęp 0,5 godziny). Wydłużono czas na przełączenia wagonów we Wrocławiu - jest to odpowiednio 55 minut rano (dotychczas 25 minut) oraz 47 minut wieczorem (dawniej 35). Pociąg do Żagania dotrze o 22:16, zamiast o 21:42. Przez tak długi postój we Wrocławiu kursowanie łącznika jest zbędne, wystarczyłby tylko "Bóbr". Czas przejazdu wydłużono jeszcze wprowadzając postój w Lesznie Górnym. Mało tego, ze składu wyłączono nowy wagon do przewozu rowerów oraz sporadycznie jest za "Konopnicką" uruchamiana ZKA. Po zmianie rozkładu pociąg będzie po prostu wozić powietrzne, nie będzie mieć żadnego uzasadnienia (bo po co wstawać na wcześniejszy i droższy pociąg, skoro pół godziny później jedzie tańszy - oba zapewniają skomunikowanie z Warszawą). Zaś na koniec roku będzie można jedyny pociąg dalekobieżny przez Żary i Żagań bez oporu skasować - bo po co, jak nikt nim nie jeździ.
2. Od 20 marca wraca, po trzymiesięcznej przerwie "Pociąg do kultury" - jednak tylko do Forstu, a nie do Berlina. Pociąg ten dubluje inny pociąg - przyspieszony "Telemann" - jechać będą w odstępie 10 minut. Usunięto ograniczenie, że pociągiem tym można jechać wyłącznie w relacji do Berlina - teraz można nim podróżować także na odcinkach krajowych. Jest to także najszybszy pociąg do Wrocławia - trasę z Żagania pokonuje w równe 2 godziny. Jaki sens ma kursowanie tego pociągu w taki sposób???
#21
Givexnine Poznań
(2021-02-23 14:01:16)
Od nowego rozkładu jazdy używany będzie peron 2, po długim remoncie. Korzystać z niego będą pociągi zaczynająca/kończące bieg w Żaganiu, zamiast, jak dotychczas na peronie 5. Będzie to sytuacja niespotykana od wielu lat, żeby używany był peron o numerze parzystym.
Nastąpi także rozbudowa oferty: o dodatkowy pociąg, wyjeżdżający z Żagania o 12:25 wzbogaci się najmniej eksploatowana linia do Tuplic. Uruchomione zostaną także 2 pary pociągów w krótkiej relacji Żagań-Małomice. Do Małomic, od lipca br, będzie wydłużony także pociąg z Zielonej Góry. W ruchu regionalnym nastąpiła więc znaczna poprawa.
Edit: pociągów Żagań-Małomice jednak na razie nie będzie
#22
Givexnine Poznań
(2021-04-28 14:38:53)
Województwo Lubuskie opublikowało projekt rozkładu jazdy na 2022 rok, dostępny pod adresem: https://files.lubusk…
1. Na linii z Forstu do Żagania utrzymane zostaną 4 pary/dobę (tak, jak od wakacji 2021). Z Forstu odjazdy będą około: 6, 9:30, 13:30 oraz 17:30. Koleje Dolnośląskie codziennie uruchomią dwie pary pociągów zaczynających bieg w Tuplicach do Legnicy i Wrocławia. Bez zmian zostaną pospieszne "Telemann" i "Witelon" z Forstu. Będą także dodatkowe kursy z Wrocławia do Żar i Tuplic.
2. Będą też pociągi z Zielonej Góry do Małomic 2x na dobę oraz 2x na dobę do Goerlitz przez Żagań i linią 379 z pominięciem Kunic. Dotychczas jeździ tam jedna para.
3. Od wakacyjnego rozkładu 2022 planuje się reaktywację linii do Gubina, lecz tylko 3 pary, z czego jedna tylko w soboty. Wszystkie w relacji Zielona Góra-Chociebuż.
4. Głogów-Leszno będzie 6 par, co ważne wszystkie codziennie.
5. Pojawią się dwa pociągi pospieszne, kursujące w niedziele z Zielonej Góry przez Żary i Lubań do Jeleniej Góry. Żaden nie pojedzie przez Żagań, jeden z nich będzie mieć 8-minutowy postój w Żarach. Nadano im nazwy "Winnica" oraz "Śmielec". Będą się zatrzymywać tylko w Ruszowie, Iłowej, Żarach i Nowogrodzie Bobrzańskim (obie stacje).
6. Żagań będzie miał aż 7 par pociągów do Zielonej Góry, utrzymany zostanie poranny pociąg Żagań-Zgorzelec.
Tak więc nowy rozkład jazdy dla węzła Żarsko-Żagańskiego rysuje się nader optymistycznie. Pozostaje liczyć, że zostanie wprowadzony bez okrajania.
#23
Anonim
(2023-02-03 13:24:01)
Stacja obsługuje jeszcze niewielki ruch towarowy i pasażerski, który względem ilości torów sprawia, że jakieś 80% z nich jest niepotrzebne.
#24
(odp. na #23)
KR.RS.
(2023-02-06 08:27:19)
Obecnie może i ruch nie jest taki jak dawniej, ale trzeba pamiętać że niegdyś z tej stacji odchodziły linie aż w 7 kierunkach, co jest ogólnie ewenementem - jak na miasto o randze powiatowej. Plus duża ilość bocznic. Zresztą chyba nie było na ziemiach polskich takiego drugiego przypadku. Wiem, że z takiego Wrocławia, Warszawy czy GOP wychodzi więcej linii, ale odgałęziają się one na różnych stacjach i podg, a nie że wszystko jest skupione na jednej jak w Żaganiu. Także nie dziwi mnie bogaty układ torowy, choć trzeba się liczyć z tym że gdyby kiedyś stacja doczekała się modernizacji i elektryfikacji, to pewnie zostanie on mocno obcięty. Przypominam że względnie duży ruch jest obecnie tylko w kierunku Legnicy i Żar. Linia na Nową Sól to wspomnienie, zaś ta na Zebrzydową pewnie nigdy nie odzyska znaczenia z czasów świetności, nawet gdyby doczekała się rewitalizacji. Pozostałe kierunki, czyli Głogów, Jankowa i Bieniów to ruch tak naprawdę o symbolicznym znaczeniu.
#25
wasiukibic
(2023-02-06 21:30:54)
Linia linii nie równa. Po ukształtowaniu się węzła najważniejsze były obecne 275 i 14. Reszta to były dodatki, z rachitycznym ruchem pasażerskim, a tego obrazu niech nie zamydlą tzw. dalekobieżne pociągi osobowe, do Poznania czy Szczecina. Obecna lk 379 zapewne nigdy by nie powstała, gdyby od razu zbudowano odcinek Żary - Żagań, przez Marszów. Po II wojnie światowej i zmianie granic było gorzej, a po 1990 roku nastąpił krach. Jak na ironię, w latach 80. XX wieku zainwestowano w stację sporo kasy, modernizując część rozrządową, USRK, budując nową halę szopy, planując elektryfikację 14 i 275 w stronę Miłkowic. Obecnie jest tzw. mała stabilizacja, z pewną dozą optymizmu, ale stare, dobre czasy już tu nie wrócą. A te 5 peronów to pokłosie segregacji ruchu na poszczególne perony, bo Niemcy zadbały o to, aby ruch po strategicznych, obecnych 275 i 14 przebiegał w sposób niezakłócony przez lokalne ciufcie. Stacja pasażersko ożywała dwa razy dziennie - około 7 i po 15, kiedy to następowała kumulacja odjazdów/przyjazdów pociągów szkolno-pracowniczych ze wszystkich kierunków, wtedy rzeczywiście był rejwach i nagle przewalało się tędy mnóstwo ludzi, od strony stacji rozrządowej/szopy i miasta, jedne składy przyjeżdżały ze zmianą czoła i powrót, inne były wyciągane z grupy postojowej. Ruch był wtedy jak w ulu. Obiegi były ułożone tak, że w zasadzie jedynie kursujące po 14 pasażery były przelotowe, jeden pociąg ze Szczecina do Jeleniej Góry i z Wrocka do Tuplic, a reszta kończyła/zaczynała tu bieg. Ja tak to pamiętam u schyłku potęgi.
Ogólnopolska Baza Kolejowa