Ogólnopolska Baza Kolejowa

[pokaż/ukryj starsze ⇅]

#1 wasiukibic (2021-06-01 14:25:04)

To miasto ma niebywały niefart:
https://www.transpor…
Władze chyba myślą, że sama S3 załatwia temat.

Nadawca:


#2 et21 (2023-01-23 19:20:59)

Na rowerach mogą jeździć. To nie niefart, tylko wybór.

Nadawca:


• #3 Jacek (2023-11-27 14:51:13)
  Przejazd samochodem ciężarowym po byłej linii 422 na odcinku Myślibórz - Głazów, czas ok. 1.24.04 do ok.2.09, 40 https://www.youtube.…

  Nadawca:
  

• #4 Michal Zakrzewski (2025-07-23 21:11:32)
  A czemu nie ma ujętej linii kolejowej Myślibórz - Stargard, przez Pyrzyce???

  Nadawca:
  

• #5 Błażej Kopka (2025-07-23 22:27:38)
  A to w Myśliborzu zlikwidować obwodnicę, czy wyburzyć część miasta dla tej inwestycji?

  Nadawca:
  

• #6 (odp. na #5) wasiukibic (2025-07-23 22:51:47)
  https://www.facebook… - coś tam się jednak dzieje w temacie.

  Nadawca:
  

• #7 Błażej Kopka (2025-07-23 23:50:45)
  Niby się dzieje, ale raz, że to tylko działania społeczników, a dwa, że są nakierowane raczej na reaktywację akurat innej linii.

  Nadawca:
  

• #8 (odp. na #4) Lužicki Bieluch (2025-07-24 14:10:35)
  Bo może linia kończy się w Głazowie, gdzie łączy się z linią (Grzmiąca -) Choszczno - Głazów - Myślibórz - Kostrzyn?

  Nadawca:
  

• #9 (odp. na #7) wasiukibic (2025-07-24 14:38:32)
  Ważne, że temat się przewija w mediach i jest jakiekolwiek parcie społeczne na to. Kropla drąży skałę. Jeżeli trafi to na podatny grunt samorządowy, to może to nabrać realnych kształtów. Pod wpływem nacisku społeczeństwa i władz z Sycowa, Kępna i Wielunia trwa remont i elektryfikacja odcinka lk 143, od Oleśnicy do Kępna, mimo że bez lata taką inwestycję można było co najwyżej umieścić w sferze marzeń. Medialny stał się Międzychód i raczej na pewno wróci na mapę połączeń kolejowych, podobnie jak Lubsko. To jest trochę jak domino, sprzężenie zwrotne-dodatnie - jeden pozytyw nakręca drugi, ludzie widzą, że po sąsiedzku to działa, to i chcą żeby u nich było lepiej. Lubuskie tkwi w pewnym uśpieniu, choć i tu powoli się to rusza i ludzie mają dość dziadostwa na torach, lub wręcz ich braku. Ktoś tu pisał, że reaktywowane przez DSDiK i KD linie na Dolnym Śląsku będą zarastać krzakami po 15 latach - ja życzę powodzenia odważnemu, który np. terozki zdecydował się na likwidację połączeń do Trzebnicy, czy Sobótki. Polityczne samobójstwo. Najgorzej, jakby temat umarł całkowicie i pozostał jako fakt stricte historyczny. P.S. Proszę zobaczyć, jak zmieniła się choćby narracja w sferze nielegalnej imigracji, jak platfusy z przydupasami zauważyły, że ludzie wcale nie chcą importu kolorowych i budzi to społeczne niezadowolenie. Z inkszymi sprawami jest podobnie. Jak się im (politykom) nie pokaże woli i ochoty, lub sprzeciwu, nie ciśnie przez media i osobiście, to sami z siebie guzik zrobią.

  Nadawca:
  

• #10 Błażej Kopka (2025-07-24 15:16:15)
  Nie do końca widzę tu analogię, ale jasne, że dobrze, że ktoś coś działa, niemniej jednak obecnie szansę tej realizacji oceniam jedynie nieco wyżej, niż budowa tunelu pod Śnieżką. No i jeszcze pytanie o jakim połączeniu bardziej rozmawiamy? Z Gorzowem (bo o tym bardziej mowa w linku), czy o tym, o które pytanie padło w wypowiedzi #4? To drugie to domena wyłącznie zachodniopomorskiego w zasadzie (poza samą końcówką linii pod Kostrzynem). Przykłady z Kolej+ - no właśnie - dla wielu linii to była ostatnia szansa - tam gdzie z tego nie skorzystano (choć oczywiście nie wszędzie), dla wielu linii był to wyrok. Połączenie Gorzowa z Myśliborzem w starym śladzie pogrzebano w obu miastach, a wyznaczanie nowych tras dla takich lokalnych linii średnio obecnie wychodzi. Z kolei Stargard - Kostrzyn to linia opłotkami i trochę dublowanie Nadodrzanki. A w lubuskim nawet Kolej+ idzie jak po grudzie, tylko nikt nie chce tego przyznać, ale prawda jest taka, że projekt LK363 od wielu miesięcy leży porzucony bez rozstrzygniętego przetargu, nawet na projekt - o planach wykonawczych nie wspominając. Stąd moje sceptyczne.
  Co do reszty wypowiedzi - metoda to stara jak Hitler i Stalin razem wzięci - wymyślić pospólstwu wymyślonego wroga (kiedyś była stonka, dzisiaj ciapaci) i jest gwarancja, że "wielki naród patryjotów" w pełni się tym zajmie, nie zadając trudnych pytań na inne tematy :)

  Nadawca:
  

• #11 (odp. na #10) wasiukibic (2025-07-24 21:37:38)
  Analogią jest to, że nawet ważne i potrzebne z punktu widzenia społeczeństwa sprawy mogą pozostać niezałatwione, lub załatwione opacznie, jeżeli nie istnieją w przestrzeni medialnej, jeżeli nie ma nacisku na władzę. Jak załatwiono zatrzymania pomiędzy Lubinem i Legnicą - po prostu ludzie musieli wyjść na tory i wstrzymać ruch pociągów, co groziło medialnym blamażem. Czy Lubsko załapałoby się do Kolei+, gdyby nie wieloletnia działalność Roberta Kotowskiego? Czy reaktywowano by połączenie Białystok - Ostrołęka, gdyby nie niezłomne naciski ze strony miejscowej społeczności? Śmiem wątpić. Powtarzam - władza sama z siebie nie kiwnie palcem w bucie, o ile się jej to nie będzie opłacało, albo nie będzie ryzyka, że zostanie utrącona. Wystarczy, że tłum wkurzonych ludzi narobi szumu, pójdzie jakaś manifestacja (np. górników), coś się spali, ktoś dostanie w mordę, media będą węszyć i robi się szum wkoło sprawy. Niestety, z "klasą polityczną" jaką mamy inne metody nie działają. Większość z nich to ludzie prymitywy, próżniacy, głupcy, bigoci - na takich działa jedynie argument siły i strachu, a nie logika i merytoryczne argumenty.

  Nadawca:
  

• #12 Błażej Kopka (2025-07-24 22:08:49)
  Wszystko fajnie - w pełni popieram, ale czy Ci zwolennicy są jakoś formalnie zorganizowani? Wiedzą czego tak naprawdę chcą? Mają jakieś realne poparcie? Bo sama strona na FB i udział w kilku "plenarnych" spotkaniach, gdzie czerwone kreski na mapach są rysowane przez polityków z pełną fantazją - bo cóż szkodzi obiecać - to nie zawsze wystarczy. A nie od dziś wiadomo, że nikt jeszcze w Polsce tyle km dróg kolejowych w całej historii nie zbudował, co minister Malepszak obecnie obiecuje, także ten...

  Nadawca: