Ogólnopolska Baza Kolejowa

[pokaż/ukryj starsze ⇅]

#1 T P (2023-03-01 14:41:11)

Czekam z miesiąc, a moje zmiany nie są dodawane…

Nadawca:


• #2 (odp. na #1) Marek Potocki (2023-03-01 22:15:17)
  Dla tej linii mamy w historii cztery zgłoszone podobiekty. Zostały one dodane jako poprawki do przebiegów odcinków, oraz w bocznicach GKD https://www.bazakole…
  Coś na jeszcze uciekło? Jak coś proszę na maila, ustalimy co i jak.

  Nadawca:
  

• #3 (odp. na #2) Igor13 (2023-03-01 23:25:59)
  Czy w przypadku daty zamknięcia ruchu pasażerskiego do Grójca jest prawdziwa, gdyż według Atlasu Kolejowego ostatni pociąg pasażerski odjechał z tej stacji w 1994 roku. Jeszcze gdzieś doszukałem się informacji, że data zamknięcia to był rok 1992, 1990 a nawet 1988. I chyba te dwie ostatnie daty figurowały w Bazie Kolejowej, ale chyba już je zmieniłeś?

  Nadawca:
  

• #4 T P (2023-03-02 14:30:27)
  @Igor13 Tu zobacz rozkład z 1994 https://www.bazakole…

  Nadawca:
  

• #5 (odp. na #2) T P (2023-03-08 15:06:48)
  Podasz swojego maila?

  Nadawca:
  

• #6 (odp. na #5) Marek Potocki (2023-03-10 11:00:28)
  marek @ bazakolejowa.pl

  Nadawca:
  

• #7 Tomek Janiszewski (2024-07-01 14:26:09)
  To, co aktualnie uskutecznia się na czynnym ogryzku Piaseczno Miasto - Tarczyn Wąsk. nijak nie spełnia kryterium, jakim powinien odpowiadać ruch pasażerski. Nawet weekendowy (realizowany np. na normalnotorowej linii Świdnica - Jedlina Zdrój). Nie da się zakupić biletu na część trasy, ba! Zlikwidowano nawet postoje na przystanku Piaseczno Wiadukt najwyraźniej chcąc nakłonić uczestników imprez do skorzystania z dowozu do Warszawy starym Ikarusem udającym trolejbus za sprawą numeru 51, po co ułatwiać im korzystanie z kibla KM linii R8 lub Impulsa linii S-4 SKM? Co gorsze - w drodze powrotnej ma miejsce ponad trzygodzinna(!), przymusowa przerwa w Runowie na piknik przy kiełbaskach i pifku. Nie tak jak na Rogowskiej, gdzie można wrócić po kilkudziesięciu minutach, bądź spędzić przy ognisku wiele godzin przepuszczając jeden lub dwa kursy. Ale i do typowego ruchu turystycznego nie bardzo to pasuje: nie ma obiektów do zwiedzania, ani na końcu trasy, ani na jej części, zaś atrakcyjny widokowo odcinek trasy zaczyna się przed Lesznowolą, gdzie kolejka od dawna nie jeździ i ma już nigdy nie jeździć, bo target, na jaki postawiono w Piasecznie tego nie oczekuje. Niecelowy jest też przewóz rowerów, skoro można z podobnym skutkiem dowieźć je do Ustanówka, Zalesia Górnego albo Otrębusów, odpowiednio KM lub WKD. Zważywszy na to, że piknik w podróży powrotnej stał się praktycznie jedynym celem imprezy, zamiast jej urozmaiceniem - należałoby raczej wprowadzić nową kategorię przewozów: RUCH CATERINGOWY.

  Nadawca:
  

• #8 Błażej Kopka (2024-07-02 05:33:17)
  Kolego - linia ze Świdnicy do Jedliny od dłuższego już czasu nie ma ruchu weekendowego. Coś nietrafione porównanie.

  Nadawca:
  

• #9 Tomek Janiszewski (2024-07-02 09:10:34)
  Ano faktycznie, jeżdżą pociagi po tamtej dolośląskiej linii, nawet i dziś. Toteż na linii Świdnica - Jedlina funkcjonuje obecnie normalny RUCH PASAŻERSKI REGULARNY. Zaczynano jednak po odbudowie od RUCHU PASAŻERSKIEGO WEEKENDOWGO, kiedy to pociągi kursowały tylko w soboty i niedziele. Ale także wówczas można było kupić bilet np. z Jedliny Zdrój Centrum do Lubachowa i dojechać normalnie, nie trwoniąc czasu podczas obowiązkowej przerwy w Zagórzu Śląskim na zwiedzanie zamku, albo w Jugowicach na piknik zorganizowany na rozległym terenie dawnej stacji. Czy teraz porównanie (a raczej przeciwstawienie) ruchu na Świdnica - Jedlina z tym, co serwuje się imprezowiczom (bo chyba nie pasażerom) na ogryzku pozostałym z Grójeckiej jest adekwatne? Ktoś musiał strasznie oszukać Autora strony, nazywając to, co dzieje się na tej kolejce RUCHEM PASAŻERSKIM WEEKENDOWYM, niewątpliwie celem poprawienia jej wizerunku.

  Nadawca:
  

• #10 Senior (2024-09-22 19:44:21)
  "Atrakcyjny widoków odcinek zaczyna się przed Lesznowolą". Ktoś, kto tą linie zna ten wie, że widokowo przyjemny jest odcinek powyżej Kępny. Zwłaszcza w maju, gdy kwitną sady, a teren jest pagórkowato urozmaicony. Już nie wspomnę o Dolinie Mogielanki, most na Mogielance z przejazdem po wysoko posadowionym torze.

  Nadawca:
  

• #11 Senior (2024-09-23 09:56:46)
  Jeszcze tylko dodam, że "fachowcy" i "znawcy" doprowadzili do zezłomowania MBxd1 353, wagonów typu "Grochów" i wszystkich niemal wagonów towarowych na prześwit 1000 mm. To samo z cysternami z Zastalu. To, co pozostali to wagony rumunskie do MBxd2, a sam motowóz MBxd2 jest nie na chodzie. No i platformy do wagonów na prześwit 1435 no i Lxd2 - dodatkowo przerobionych z oryginalnych silników MB na Henschel. Widziałem to 21.09.2024. Machnąłem ręką, w doczepach do MBxd2 za spalinowozem Lxd2 nie jeździłem. Wspomnień nie miałbym żadnych. Zaś odnośnie toru. Zatrzymałem się za wsią Odrzywolek, linia przecinał DW728 pomiędzy Kępina, a Mała Wieś. Aż dziw bierze, jak roślinność porosła na torze. Liche było tam podtorze, ale doprowadzenie linii do ruchu pociągów wymagało by reinwestycji. Nikt nie wyłoży na to pieniędzy - więc wszystko z tego dalszego odcinka to historia dokonana. Ponieważ jest remontowany budynek dworcowy w Grójcu, dobrze byłoby podciągnąć linię choćby tam. Prawdopodobnie, z powodu mostu na Jeziorce nie dojdzie to do skutku. Szkoda.

  Nadawca: