OBK logo Ogólnopolska Baza Kolejowa

Linia Leszno – Zbąszyń (359)

Odcinek:

Ostatnia zmiana: 2023-11-23 (przebieg)

[Pokaż/ukryj więcej elementów]
Punkt (województwo) km km taryfowy
[Pokaż/ukryj poza zasięgiem]
   
  Leszno   (P)
0,000 0
 
   
  Marysiewice   (P)
3,593
 
   
  Wilkowice   (P)
5,084
 
    11,535
 
   
  Włoszakowice   (P)
17,893
 
   
  Boszkowo   (P)
21,968
 
   
  Starkowo   (P)
24,850
 
   
  Błotnica   (P)
26,411
 
   
  Perkowo   (P)
29,025
 
    32,946
 
   
  Nowy Solec   (P)
35,276
 
   
  Wroniawy   (P)
39,107
 
   
  Nowy Widzim   (P)
41,982
 
   
  Wolsztyn   (P)
46,089
 
   
  Tuchorza   (P)
53,552
 
    58,395
 
   
  Stefanowo   (P)
62,775
 
    66,637
 
   
  Zbąszyń   (P)
68,878
 
Obraz
Stan linii « Pokaż/ukryj

Jeżeli masz jakieś materiały, które powinny Twoim zdaniem znaleźć się na tej stronie - wyślij je do nas.
Uzupełnij dane  | Napisz email do redakcji | Jak dodać nowe zdjęcia?

Komentarze:

Sekcja komentarzy służy wymianie informacji, poglądów, oraz innych informacji pomiędzy użytkownikami Bazy. Prezentowane tutaj wypowiedzi należą bezpośrednio do ich autorów i nie stanowią treści informacyjnej tej strony.

[pokaż/ukryj starsze ⇅]

  • #45 (odp. na #44) wasiukibic (2022-08-21 20:55:52)
    To jest pekapowski standard lat 90. XX wieku na wielu liniach. Niektórzy, niestety, dalej żyją w tym chorym świecie.
  • #46 113 (2022-08-21 23:47:43)
    Serio 2-3 pary dziennie jeżdżą? Jakoś nie wydaję mi się, żeby aż tyle jeździło, niemniej jednak niech mnie ktoś oświeci jeżeli się tutaj mylę.

    Niemniej jednak myślę, że należałoby coś zrobić aby linia miała rozwiniętą siatkę połączeń oraz mieć zwiększone zainteresowanie historyczne. Przy zwiększaniu ruchu można byłoby pomyśleć o drugim torze tak myślę, choć nie wiem czy inni są też tego samego zdania gdyby zwiększono ruch?
  • #47 (odp. na #42) Łukasz Kiąca (2022-08-22 06:24:06)
    W okresie PRL'u istniały plany elektryfikacji tej linii i budowy drugiego toru. Inwestycja miała być przeprowadzona w 1995 r. Wyjeźdźając z Leszna w stronę Zbąszynia mniej więcej do wysokości wiaduktu 100-lecia odzyskania niepodległości, po lewej stronie toru szlakowego, biegnie długa bocznica, która miała być drugim torem.
  • #48 Błażej Kopka (2022-08-22 19:55:13)
    @113 - no wpisz sobie w dowolną aplikację biletową relację Wolsztyn - Zbąszynek to zobaczysz.
    Ta linia bardziej służy samej PKP z uwagi na pewne obiegi, podsyły itd, niż samym podróżnym.
    Co do planów z okresu PRL - a któraż to linia nie miała w planach drugiego toru, elektryfikacji i czego tam jeszcze... A jak się skończyło - wiemy. LK356 miała być elektryfikowana i mieć drugi tor na sporym odcinku, ale nawet w procesie jej kompletnej modernizacji w drugiej dekadzie XXI wieku nikt się nawet nie zająknął z takim pomysłem, mimo, że modernizacja jest uważna za wielki sukces (bo de facto tak jest) i po latach tylko LK285 w skali kraju będzie się mogła z nią równać (jak zagęszczą połączenia).
    Omawiana linia w mojej ocenie ma się co cieszyć, że w ogóle coś tam jeździ, bo nie takie już zamykano. Z drugiej strony sens utrzymywania i eksploatowania LK w ruchu osobowym dla 3 par dziennie jest dla mnie mocno dyskusyjny.
  • #49 (odp. na #48) wasiukibic (2022-08-22 20:46:37)
    Blakop, poczytaj sobie mój wpis z nr 43 i nie twórz nowych teorii, oderwanych od realiów odcinka Wolsztyn - Zbąszynek. Najpierw pocięto ofertę, co przełożyło się na spadek zainteresowania podróżnych. Odcinek Wolsztyn - Leszno, według mojej wiedzy, nigdy nie był zagrożony pod kątem przewozów pasażerskich. Nawet w okresie największej rzezi w roku 2000 nie było tego tematu, przynajmniej oficjalnie. Dyskusyjne to było obcięcie kursów z 5-6 na dobę o 50% na odcinku Wolsztyn - Zbąszyń i to należy piętnować, a nie to, że w ogóle tam jeżdżą 3 pary. UMWW tworzy alibizugi, które rozkładowo są niestrawne zarówno dla ludzi pracujących, jak i młodzieży szkolnej, to czemu się dziwić, że frekwencja słaba?
    Jakim to niby potrzebom PKP służy ta linia, skoro cały ruch pasażerski jest obecnie obsługiwany szynobusami Kolei Wielkopolskich, a do Włoszakowic z towarem jeździ prywaciarz? Cargowska szopa w Lesznie robi podsyły do Zbąszynka? Może obecnie, jak 358 w remoncie to się dzieje, ale wcześniej loki luzem były (po likwidacji szopy w Zbąszynku) podsyłane do/z Czerwieńska, gdzie Cargo ma swój sztandarowy zakład taboru na tą część Polski. Jakiś czas temu były tamtędy objazdy wykorzystywane przez IC, ale to był łabędzi śpiew dla tej linii.
    A plany elektryfikacji i 2 toru to jeszcze z czasów, jak w Polsce stacjonowali sowieci i trwał ożywiony handel między Polską/NRD i ZSRR. Ruscy wpieprzali się we wszystko. Aż dziw, że linii Legnica - Rawicz nie zrobili wtedy na 2 tory pod drutem. Dobrze, że lk 359 nie została zrobiona w ten sposób, bo mielibyśmy terozki zbędną infrę, która ino popadała by w ruinę, przy obecnym wykorzystaniu.
  • #50 113 (2022-08-22 22:16:35)
    @wasiukibic: Chodzi o komentarz Błażeja, czy tam ten do którego piszesz został już usunięty. Swoją drogą masz rację i generalnie tutaj dla linii kolejowej nr 359 no potrzebna byłaby rekultywacja. Ruch może nie jest duży, ale mym zdaniem można byłoby pomyśleć o drugim torze w razie czego, gdyż potencjał jest, ale nie na dużą magistralę, tylko linię regionalną, obsługującą kilka większych miast.

    Swoją drogą to o planach elektryfikacji i drugiego toru przeznaczonych do przeprowadzenia w 1995 roku.

    @Błażej Kopka: Sprawdzałem na Koleo.
  • #51 (odp. na #50) wasiukibic (2022-08-22 22:47:37)
    Nic nie usuwałem.
    O drugim torze można by pomyśleć, gdyby np. na skutek znacznego zwiększenia ruchu wyczerpywała się przepustowość linii i tańsze byłoby zbudowanie drugiego toru, niż reaktywacja i eksploatacja pozamykanych w latach 90. stacji. To nie jest takie hop-siup, bo mam pełną znajomość tej linii, od a do z i wiem, że budowa drugiego toru wiązałaby się z budową kilku nowych mostów i wiaduktów kolejowych, poszerzeń istniejących nasypów, zakupu pasa gruntu, a pewnie też i wyburzeń. To są kolosalne koszty, dla których obecnie i w dającej się przewidzieć przyszłości nie ma i nie będzie uzasadnienia w przypadku lk 359.
    Jakie większe miasta Ty chcesz obsługiwać tą linią, jak tam w zasadzie poza Lesznem są trzy miasteczka, z czego tak naprawdę najbardziej istotna jest ona dla Wolsztyna. Żadne inne większe, czy nawet średnie miasto w tym, czy sąsiednim województwie nie ma z tą linią wiele wspólnego, chyba że liczyć łykendowy i letni dojazd do Boszkowa, czy tam na paradę parowozów do Wolsztyna. Chcesz puszczać pośpiechy z pominięciem Poznania?
  • #52 113 (2022-08-23 17:10:02)
    @wasiukibic: Rozumiem. Spoglądałem za bardzo w przyszłość, gdyż tutaj, w przypadku organizacji chociażby przejazdów dla samego ruchu turystycznego zwiększenie ruchu mogłoby nastąpić przy wzmożonym ruchu w weekendy do Boszkowa.
  • #53 Błażej Kopka (2022-08-23 22:53:26)
    Tu nawet KILKUKROTNE zagęszczenie ruchu mogłoby nastąpić bez inwestycji infrastrukturalnych... Tylko dla kogo niby?
  • #54 (odp. na #48) X. Piast II Chrobry (2024-04-07 12:53:32)
    Obecnie 3 pary są tylko w dni świąteczne, natomiast w dni robocze 6 par, z tego 2, popołudniowe skrócone do lokalnej relacji Zbąszynek - Wolsztyn. https://koleje-wielk…

[Dodaj nowy komentarz]

Bardzo prosimy o zamieszczanie komentarzy merytorycznych i napisanych w sposób kulturalny. Dzięki temu czytanie ich będzie dla wszystkich przyjemniejsze. Redakcja zastrzega sobie prawo odrzucania, usuwania, bądź niezmieniającą merytorycznego przekazu ingerencję w treść komentarzy (moderację) bez podania przyczyny.

Linia kolejowa Leszno – Zbąszyń (359)

Do zapisu

Trwa zapis, proszę czekać...