Jeżeli masz jakieś materiały, które powinny Twoim zdaniem znaleźć się na tej stronie - wyślij je do nas. Uzupełnij dane
|
Napisz email do redakcji |
Jak dodać nowe zdjęcia?
Komentarze: ⇵
Sekcja komentarzy służy wymianie informacji, poglądów, oraz innych informacji pomiędzy użytkownikami Bazy.
Prezentowane tutaj wypowiedzi należą bezpośrednio do ich autorów i nie stanowią treści informacyjnej tej strony.
[pokaż/ukryj starsze ⇅]
#1
djSon
(2019-02-01 13:23:21)
Może trochę niewyraźne, ale przepiękne ujęcie na początku artykułu: http://dkl24.pl/imag… Cieszy się człowiek jak widzi, że reaktywowane są linie kolejowe. Żeby tak w Zachodniopomorskim i Pomorskim było tak dobrze.
#2(odp. na #1)
Maciej
(2019-02-01 13:28:35)
Gdyby jeszcze w Lubuskiem coś drgnęło... Szczególnie u tych z Nowej Soli...
#3(odp. na #1)
Marek Potocki
(2019-02-01 13:33:49)
Mi się trochę źle kojarzy. Ostatni raz, jak jechałem ze Stronia to zbliżonym składem. Zima solidna była, a skład na zimno (proszę państwa! awaria lokomotywy jest i pojedziemy, albo będziemy grzali). I w przemoczonych ciuchach godzinkę się turlaliśmy. W Kłodzku ledwie udało mi się wstać i wysiąść. Na szczęście do Wrocławia była potem rozgrzana do czerwoności bipa :)
#4(odp. na #3)
wasiukibic
(2019-02-01 19:14:34)
Musieliśmy jechać tym samym składem. Mi taka historia zdarzyła się kilkukrotnie, zawsze z SP32. To nawet nie tyle awaria, co tym pojazdom zwyczajnie brakowało mocy na dłuższe składy na górskich trasach. Do wyboru były jeszcze kamienieckie SU45, te nie miały problemu z pociągnięciem składu ale za to sześcioosiowymi wózkami haratały torowisko na ciasnych łukach, przy okazji swoje obręcze też (ciasne łuki koło Lądka). Trakcyjnicy twierdzili, że najwdzięczniejsze były tu poczciwe Tekatki, ale po zakończeniu przez nie służby nie było ich czym zastąpić.
#5
wasiukibic
(2019-03-02 17:15:50)
1. Dariusz - na przyszłość prosiłbym zebrać swoje myśli w jeden komentarz, ewentualnie poprosić kogoś z Administracji, aby wyedytował post, dodając zapomnianie/uzupełniające informacje czy linki. Inaczej robi się niepotrzebna objętość i chaos. Trochę ostudzę twój zapał, bo w międzyczasie, kiedy jaśnie nam panujący planują budowę CPK i mydlą nam oczy elektrycznymi samochodzikami zdychają kolejne linie tramwajów podmiejskich w aglomeracji łódzkiej, na które wypiął się zarówno rząd centralny czy marszałek województwa. A przykładów znalazło by się więcej.
2. ZenobeK, Paweł - wprawdzie posty są tendencyjne i delikatnie podszyte propagandą partii współcześnie rządzącej (tzn. pokazują tylko część prawdy), jednak na moje oko nie jest to jakaś agitka, z jaką mieliśmy już do czynienia na OBK, ani żadna chamówa typu PO-be, a PIS-cacy. Z resztą, po 1989 nieważne kto rządził, to i tak miał kolej w Polsce w d... - z tym że niektórzy mieli ją głębiej.
#6(odp. na #5)
irek
(2019-03-02 17:47:44)
@wasiukibic mam nadzieję że i ty dostosuje swoje wypowiedzi do tego co napisałeś! ps.masz ciągoty wyjątkowo polityczne - pozdrawiam :)
#7(odp. na #6)
wasiukibic
(2019-03-02 21:04:04)
Patrząc na to, co kolejne rządy zrobiły, robią i mają zamiar zrobić z koleją, ciężko powstrzymać krytykę, niezależnie czy dotyczy lewej, prawej czy środkowej części sceny politycznej. Aspektów nie powiązanych z koleją, czy obiektami towarzyszącymi, staram się nie poruszać.
https://www.radiowro…
I kolejny raz. Aż chciałoby się spytać- hej Pisiaki, jak tam wasz centralny port komunikacyjny Baranów? Lotnisko dla nikogo w Radomiu? Przekop Mierzei Wiślanej? Bizantyjskie projekty dróg Gdaki? Na to mieliście i macie kasę, na "jakąśtam" linię w Kotlinie Kłodzkiej, bardzo istotnej dla mieszkańców jest wschodniej części, już nie? Czy już zapominacie, że takie miasta jak Lądek czy Stronie to także Polska i tam też należy pochylić się nad potrzebami mieszkańców, a nie tylko jeździć dudobusem i lansować się przed wyborami? Banda pieprzonych hipokrytów. Mam nadzieję, że przy następnych wyborach pospadają ze stołków, razem ze swoimi poronionymi programami +, polskimi wałami i innymi propagandowymi bzdurami godnymi czasów słusznie minionych.
#10
113
(2021-10-02 10:43:05)
A nie lepiej gdyby linia kolejowa nr 322 przeszła na własność DSDiK?
#11(odp. na #10)
wasiukibic
(2021-10-02 16:23:42)
Tak, ino jest z tym jakiś problem. Nie wiem, czy to tylko ruchy pozorowane ze strony DSDiK, czy faktycznie PKP i jej popłuczyny pieszczą się z tym jak z dziewicą, ale sprawa stoi w miejscu od kilku lat, a tu są potrzebne konkretne działania, których nie ma, bo kolejowe (a może i samorządowe) urzędasy będą się przerzucać papierami, zasłaniać przepisami i nic nie zrobią, bo łatwiej jest nic nie robić. Rety, jak czasem żałuję, że w obecnych czasach nie ma tak charyzmatycznej postaci jak Marszałek, który by wziął krótko za mordę tą całą urzędniczą sitwę.
Poza tym, część kosztów rewitalizacji linii winien wziąć na siebie budżet centralny, bo to przecież nie kto inny, jak państwowe PKP doprowadziły tą linię do takiego stanu, jaki jest obecnie, a więc likwidację kursów pasażerskich, a następnie degradację infrastruktury. Z Końskimi się udało, bo cały kraj patrzył, pojawiły się niewygodne pytania. Tutaj nikt nie pamięta, a wysokości Warsiawki takich miejsc nie widać. To jest naprawdę żałosne, że społeczności lokalne muszą się wykłócać i wypraszać o podstawowe elementy egzystencji ludzkiej. Państwo z dykty...
#12
113
(2021-10-02 19:17:02)
@wasiukibic: Czyli powiadasz, że stąd nagłe przywrócenie połączeń pasażerskich do Końskich bez czekania. To jak najbardziej dobrze, że połączenia kolejowe wracają tam, ale mimo to wciąż będzie trzeba wykonać parę kluczowych prac jak elektryfikacja odcinka Tomaszów - Skarżysko.
W przypadku linii kolejowej nr 322 tutaj sprawy prezentują się inaczej niż na 25-tce. Linia ta ma charakter lokalny, ale mimo to dość ważny. Reaktywacja linii umożliwiłaby na skomunikowanie aż dwóch miast na Dolnym Śląsku. Sprawę trzeba byłoby nagłośnić aby skłonić PKP do działań na rzecz przywrócenia połączeń pasażerskich.
Tak jeszcze zapytam, czy w przypadku przywrócenia połączeń pasażerskich opłacałoby się elektryfikować linię kolejową nr 322, czy tego typu prace będą zbędne nawet na połączenia pasażerskie do Wrocławia?
#13(odp. na #12)
wasiukibic
(2021-10-02 21:45:20)
Patrząc na szalejące ceny energii elektrycznej, to jeszcze trochę i trzeba będzie powrócić do kolei konnej :)
Zupełnie serio - nie wiem, czy elektryfikacja tej linii by się obroniła; to są wysokie koszty budowy i eksploatacji infrastruktury, choć po drodze jest np. kamieniołom, to dalej nic towarowego już raczej nie pojedzie.
PKP ma w dupie tą linię, tak samo jak Karpacz, Koronowo, Golub-Dobrzyń, Połczyn-Zdrój... W przeciwnym wypadku byłyby już dawno realne plany i harmonogramy remontów i reaktywacji przewozów pasażerskich i towarowych, a nie pieprzenie o jakiejś kolei + i innych mrzonkach dla ciemnego ludu. PKP i budżet centralny nie wyda złotówki na remont tej linii, może łaskawie reaktywowana zostanie stacji w Krosnowicach Kłodzkich. Pozostałe koszty będą musiały wziąć na siebie samorządy, hołdując zasadzie: "Kowal zawinił, a cygana powiesili".
#14
113
(2021-10-03 12:10:07)
@wasiukibic: Byłem zainteresowany opinią czy opłaca się elektryfikować linię kolejową. Teraz są momenty aby podjąć takie decyzje.
Czy tą petycję można podpisać anonimowo i czy będzie miała wpływ na to, aby PKP podjęło próby przywrócenia ruchu pasażerskiego na linii?
#17
R. Kotowski
(2022-02-05 22:10:53)
Petycja niezbyt dobrze sprecyzowana pod kątem adresatów wg. mnie, bo w woj. dolnośląskim to Dolnośląski Urząd Marszałkowski przejmuje linie kolejowe i je przywraca do użytku i organizuje na nich ruch, a więc głównym adresatem powinien być ten urząd i lobbing w samorządzie lokalnym, gminnym, powiatowym i w Sejmiku województwa. PKP SA za bardzo nic tu nie pomoże na lokalce.
#18(odp. na #17)
wasiukibic
(2022-02-06 00:17:59)
Lobbing jest, ale piłka jest po stronie PKP SA i PLK, które z przyczyn prawno-organizacyjnych (?) nie mogą się porozumieć w kwestii przekazania linii DSDiK od miesięcy. Oczywiście, najprościej by było, gdyby to PLK wyremontowała tor do Stronia, tak aby KD mogła tam puścić pociągi pasażerskie, ale PLK ma w głębokim poważaniu tą (i wiele innych) linii, zajęta snami o CPK, Igreku, modernizacjami za miliardy linii magistralnych. Podejrzewam, że wystarczyłby jeden telefon z Nowogrodzkiej, gdzie trzeba, albo kolejna heca ze szkolną ławką na nieczynnym peronie i sprawa zostałaby załatwiona pozytywnie; niestety to bardzo daleko od Warszawy, a kolejarze mają alibi w postaci papierków i fajnie jest - a ludzie niech sobie czekają.
#19
R. Kotowski
(2022-02-06 14:19:23)
Nad PKP SA i PKP PLK SA jest minister infrastruktury. Tam uderzać lub prosto do premiera.
#20(odp. na #19)
wasiukibic
(2022-02-06 15:15:28)
Myślisz, że minister infrastruktury/premier będzie chciał rozmawiać z przeciętnym Kowalskim? Obawiam się, że petent zostanie spuszczony w kiblu, razem ze swoją prośbą.
#21
Błażej Kopka
(2022-02-06 15:33:38)
A nad ministrem i premierem PREZES, na którego silny wpływ ma z kolei pewien DYREKTOR z kujawsko-pomorskiego, więc to oni decydują chyba - a że wiemy jak wygląda kolej w kuj-pom to dałbym sobie spokój.
#22
R. Kotowski
(2022-02-06 15:36:48)
Wasiu, kto próbuje ten ma :) Ja byłem osobiście w Warszawie w Ministerstwie i rozmawiałem tam w Departamencie Kolejnictwa :), mam kntakt nadal z wieloma urzedami i osobami. Trzeba zawsze działać do skutku. Samo się nic nie robi. A do Ministra napisałem i dostałem odpowiedź.
#23
R. Kotowski
(2022-02-06 15:37:49)
Z z Premierem się spotkałem i rozmawiałem, więc jak widzisz, zwykły Kowalski też może. Jak nie wierzysz to po cholere jakieś petycje???
#24(odp. na #23)
wasiukibic
(2022-02-06 15:55:50)
Ale Ty nie jesteś Kowalski, ino Kotowski (badum-tsss!)
Wierzę, że kupie siła, a im więcej osób daje do zrozumienia władzuchnie, że jest i czegoś tam się domaga - tym lepiej. Polski urzędas jest często bierny i bierze sprawy na przeczekanie, bo tak mu wygodniej, trzeba więc trzymać ręce na pulsie, robić dużo hałasu wokół sprawy i pokazywać, że Ci zależy.
Ja nie mam dojść do wierchuszki, poza tym, z racji swojej działalności, wolę pozostać w miarę anonimową osobą.
#25
et21
(2022-02-06 18:00:22)
Jak to jest, że takie DSDiK może a PLK nie? Opłaty od przewoźnika te same, pieniądze na utrzymanie te same (publiczne), pociągi jeżdżą tak samo, czy tory PLK czy DSDiK (czy innego zarządcy). Dlaczego to PLK może za nasze pieniądze niszczyć to, co potem DSDiK musi przywracać do stanu używalności znów za nasze pieniądze?
PLK w niezmienionej formie przetrwała już 22 lata, 4 ekipy rządzące, z prawa lewa góry i dołu, wszystkie kolory. To nie jest kwestia telefonu od (tego czy innego) naczelnika.
#26(odp. na #25)
wasiukibic
(2022-02-13 20:16:53)
Oczywiście, że obiektywnych przeszkód po prostu nie ma. Brak dobrej woli i chęci zajęcia się sprawą: jaki problem zwrócić z powrotem do PLK przekazaną do PKP część linii i niech PLKa remontuje. Jeżeli na przeszkodzie stoją przepisy prawne - to się je zmienia. Jeżeli ludzie - tak samo. Trzeba by spytać osoby odpowiedzialnej za ten burdel, dlaczego tak jest, bo to niepojęte, że sąsiednia linia do Kudowy-Zdrój została częściowo wyremontowana i reaktywowano ruch pasażerski, a tu się nie da. Tylko kogo tu pytać? Ministra właściwego do spraw kolei, premiera - to albo zostaniesz zarzucony stertą argumentów, że nie, ponieważ, albo usłyszysz jakieś ogólnikowe, słodkie pierdzenie. To się tyczy nie tylko tej linii w okolicy. Brzeg - Nysa, Głuchołazy Miasto - Głuchołazy Zdrój - to powinno być zrobione z budżetu centralnego w ramach odbudowy sieci, a nie przerzucanie kosztów na barki samorządów. Niestety - państwo z dykty.
"A biorąc pod uwagę fakt, że przewozy ruszyły od 5 dnia tegoż miesiąca, zapewne podróżnych byłoby więcej." NIE i jeszcze raz NIE. Tutaj autobus dociera do większej liczby pasażerów, do których kolej nie dotrze!!! Fajnie, że autobus KD wypalił i niech zostanie!! Autobus - nie ograniczona kolej!
#30
Błażej Kopka
(2023-04-05 18:44:50)
Województwo opublikowało dane statystyczne ze wszystkich połączeń KKZ na trasie Stronie Śląskie - Kłodzko. Konkluzja jest taka, że połączenia są do tej pory nierentowne i takie też są prognozy na ten rok, mimo iż utrzymanie autobusu KKZ na tej trasie jest niewspółmiernie niższe od uruchomienia i utrzymania linii kolejowej wraz z taborem. Tylko poranny kurs ze Stronia do Kłodzka notuje obłożenie 36-46 osób (średnio), czyli autobus się zapełnia. Podobnie z kursem powrotnym ok. godziny 15-tej 40-43 osoby. Na pozostałych kursach nie ma nawet 20 pasażerów, a są kursy oscylujące w granicach 10 osób i mniej. Pierwszy i ostatni kurs to praktycznie podsył na pusto (2-4 pasażerów). Czyli jest sukces, ale jakoby go nie było...
Myślę, że województwo w ramach walki z wykluczeniem komunikacyjnym na razie nie zdejmie tych kursów - wszak przewozy regionalne z założenia nie są rentowne, natomiast na pewno należy się zastanowić, czy dla 250 osób na dobę warto wydać kilkadziesiąt milionów na odbudowę infrastruktury kolejowej. Zobaczymy.
#31
Błażej Kopka
(2023-07-04 22:11:48)
O dziwo województwo dolnośląskie podjęło uchwałę o przejęciu linii kolejowej w zarząd na 30 lat (nie na własność jak do tej pory inne linie pod zarządem DSDiK). Spółki grupy PKP w przypadku tej linii prawdopodobnie nigdy nie ustalą już bowiem prawa własności tej linii. Oczywiście, do czasu jakiejś wojny i zmiany ustroju, podstaw prawnych funkcjonowania państwa itd - jak widać w przypadku Polski czasami to pożądane ;) Swoją drogą, ciekawe co z lwówecką w takim razie?
#32
Błażej Kopka
(2023-07-23 05:41:26)
Właśnie doczytałem, że z linią do Lwówka samorząd chce postąpić tak samo. Tyle tylko, że te 30 lat to propozycja samorządu. PKP może przekazać samo z siebie na 3 lata... Aż trudno nie zgodzić się z tezą innego artykuły który wczoraj czytałem: "zabrać kolej kolejarzom".
#33
Błażej Kopka
(2023-09-06 18:39:30)
Województwo zawarło porozumienie z PLK. PKP przekaże linię w zarząd (uwaga - nie na własność, jak dotychczasowe linie, tylko w ZARZĄD) na okres 30 lat dla DSDiK. Co z tego wyniknie - zobaczymy.
Zdaje się, że w budżecie prezentowanym przez Pana Myrdę na przyszły rok województwo przewidziało 10,5 miliona na tą inwestycję, to do 113 milionów z tego artykułu trochę jeszcze brakuje. Swoją drogą, za taką kwotę to by dwa Świeradowy zrobili - to co tam jest planowane? Ale mam inne pytanie - co z odcinkiem należącym do PKP PLK? Czy on też będzie remontowany, a jeśli tak, to przez kogo i za czyją kasę?
Za linkiem: "Prawie 100 inwestycji drogowych i kolejowych znalazło się na liście przedsięwzięć rekomendowanych do realizacji na Dolnym Śląsku do 2023 roku." No chyba jednak 2030 :)
W sumie obok inwestycji realnych, czy już realizowanych, a nawet będących niejako na ukończeniu, jest też trochę marzeń... No ale za marzenia ponoć nie karają.
#38(odp. na #36)
Igor13
(2024-01-26 22:47:42)
Nie wiem, czy mowa o inwestycjach, które chcieli w zeszłym roku rozpocząć czy jak, ale jest parę baboli, których nie ciężko przejść obojętnie. W artykule (opublikowany w sierpniu 2023 roku) podano plan rewitalizacji linii kolejowej nr 303, na odcinku Duninów - Chocianów, mimo że linia ta została oddana już do użytku na tym fragmencie. Nie wiem, czy tu nie chodziło o jakieś dodatkowe prace, których wcześniej nie zrealizowali, czy jak. Z elektryfikacją nie wiem, jak będzie. Powyżej wasiu, raczej nie widzi jej tu jakoś.
#39
Błażej Kopka
(2024-01-27 11:22:59)
Duniów-Chocianów ma na ten rok budżet ok.6 milionów, bo tak też podawał Pan Myrda na słynnych żółtych tabelkach z inwestycjami na ten rok, które były już tu przytaczane. ZTCW będzie robione SSP na jednym przejeździe, ale czy coś jeszcze - nie wiem. Podobno tor w nienajlepszym stanie, ale póki nie będzie potwierdzenia zakresu prac, należy to traktować jako pogłoski.
#40(odp. na #3)
X. Piast II Chrobry
(2024-03-25 11:56:29)
"Koziołka" dać na tą linię!
#41
X. Piast II Chrobry
(2024-09-24 14:25:37)
ZKA na linii została uruchomiona ponownie.
#42
Wojewoda82
(2024-12-23 19:16:22)
Właśnie Marszałek DŚ ogłosił, że linia dostanie 80mln dofinansowania z funduszy regionalnych UE dla DŚ, na odbudowę. PS: kilometraż jest błędny.
#43
X. Piast II Chrobry
(2024-12-25 19:40:37)
Po co wyrzucać dziesiątki milionów na linię, gdzie autobus wystarcza w zupełności.
#44
podatnik
(2024-12-26 08:47:48)
Bo zauważyli, że to jest efektowne i ludzie się tym emocjonują, przynajmniej w Internecie. Rzeczywiste potrzeby miejscowych są pewnie inne, szczególnie po powodzi.
#45
mateo.tancula@gmail.com
(2025-08-01 18:03:26)
W Trzebieszowicach powinno być 19,300; a w Ołdrzychowicach OMYA 18,810.
[Dodaj nowy komentarz]
Bardzo prosimy o zamieszczanie komentarzy merytorycznych i napisanych w sposób kulturalny. Dzięki temu czytanie ich będzie dla
wszystkich przyjemniejsze. Redakcja zastrzega sobie prawo odrzucania, usuwania, bądź niezmieniającą merytorycznego przekazu ingerencję w treść komentarzy
(moderację) bez podania przyczyny.
Linia kolejowa Kłodzko Nowe – Stronie Śląskie (322)