OBK logo Ogólnopolska Baza Kolejowa

Linia Złotoryja – Rokitki (316)

Odcinek:

Ostatnia zmiana: 2024-03-07 (przebieg)

[Pokaż/ukryj więcej elementów]
Punkt (województwo) km km taryfowy
[Pokaż/ukryj poza zasięgiem]
  Złotoryja   (D)
0,000 0
 
    4,064
 
   
  Zagrodno   (D)
8,076
 
   
  Brochocin   (D)
12,818
 
   
  Budziwojów   (D)
15,319
 
   
  Chojnów   (D)
21,577
 
   
  Biała Górna   (D)
24,153
 
   
  Zamienice   (D)
26,852
 
   
  Rokitki   (D)
29,338
 
Obraz
Stan linii « Pokaż/ukryj

Jeżeli masz jakieś materiały, które powinny Twoim zdaniem znaleźć się na tej stronie - wyślij je do nas.
Uzupełnij dane  | Napisz email do redakcji | Jak dodać nowe zdjęcia?

Komentarze:

Sekcja komentarzy służy wymianie informacji, poglądów, oraz innych informacji pomiędzy użytkownikami Bazy. Prezentowane tutaj wypowiedzi należą bezpośrednio do ich autorów i nie stanowią treści informacyjnej tej strony.

[pokaż/ukryj starsze ⇅]

  • #65 et21 (2023-02-04 23:28:35)
    Bynajmniej... Chocianów ma 7,8k mieszkańców i wymiana na stacji końcowej na poziomie kilku osób jest rozsądna. Tramwaje do Leśnicy czy Pilczyc dojeżdżają pustawe. Czy to znaczy, że należy je zwinąć?
  • #66 Błażej Kopka (2023-02-05 12:02:51)
    Czyli budujemy infrastrukturę za kilkadziesiąt milinów dla kilkunastu mieszkańców - bardzo ekonomiczne posunięcie. Nie wiem jak wygląda frekwencja w tramwajach na Leśnicę, ale jeśli faktycznie tak żałośnie to oczywiście, że można pomyśleć o skróceniu linii.
  • #67 wasiukibic (2023-02-05 12:12:07)
    Porównanie Chocianowa z tramwajem do Leśnicy całkowicie nietrafione. Dajcie sie z tym pokój; jak to jakiś Wrocławiak przeczyta, to spadnie z krzesła ze śmiechu. W przypadku Chocianowa należałoby podać łączną liczbę pasażerów korzystających z pociągów każdego dnia. To nie jest tak, że jak się wykosi najmniej frekwencyjne kursy, to nie odbije się to na tych bardziej obłożonych. Już tak robiono w latach 90. XX wieku na PKP i była to droga do nikąd.
  • #68 Błażej Kopka (2023-02-05 13:03:00)
    Oczywiście też jestem za tym, żeby dopiero po roku zrobić analizę całościowej wymiany pasażerskiej w Białej czy Chocianowie. Pytanie, co jeśli wynik będzie ciężkim orzechem do zgryzienia. Czy ktoś się przyzna do porażki? Zdaje się, że gdzieś są podawane takie roczne statystyki wymiany pasażerskiej na poszczególnych przystankach. Ale to robi PLK. Czy DSDiK będzie skłonne się "pochwalić"?
  • #69 Michał Kłosowski (2023-02-05 13:23:56)
    Ktoś wypatrzył tam potencjał. I to nie tylko teraz ale i dawniej. Pociąg musi pojeździć, aby utrwalić się w świadomości mieszkańców, a wówczas przybędzie kolejnych pasażerów. Nie panikujmy.

    A swoją drogą, mam kolejną linię "do zaliczenia". :) Lubię takie "ogryzki".
  • #70 Błażej Kopka (2023-02-05 15:47:08)
    Dawniej, jak kolej nie miała innej alternatywy to potencjał był w zasadzie wszędzie. Dzisiaj już tak to nie wygląda. Nawet przed wojną Niemcy w niektórych miejscach zwijali linie, pomimo tego, że jak powtarzam alternatywy jako takiej nie było. Po prostu nie wszędzie opłaca się doprowadzać i utrzymywać kolej żelazną. A dzisiejsze reaktywacje to niestety czasami wypadkowa różnych czynników polityczno-finansowych, które z potencjałem przewozowym nie mają za wiele wspólnego. Uważam, że Chocianów może się stać takim przykładem. Obym się mylił.
  • #71 et21 (2023-02-05 18:24:44)
    @#64 Jeżeli pociągi jeżdżą nabite po dach, to nie znaczy że jest popyt, tylko że tabor jest źle dobrany. Zwłaszcza na E30, podobnie jak na 274.

    @#67 No to mamy dyskutować czy dyskutować tak, żeby modowi się podobało?
    Ja jestem Wrocławiak i co? 142 i 149 do/z pętli na Kuźnikach jeżdżą prawie puste. Podobnie z pętlą na Rogowskiej, bo większość wymiany jest na krzyżówce. Do wycięcia?

    @#66 Tak, budujemy infrastrukturę dla ludzi. To może spędzić wszystkich do miasta i zbudować dla nich getta? Będzie taniej.
    Dlaczego gminy budują drogi za setki tysięcy do pojedynczych zabudowań? A wodociągi i kanalizacja? Takie mamy czasy.

    @#70 Wszystkie przykłady z Niemiec są z czasów kryzysu. I z innych czasów, kiedy motoryzacja się rozwijała. Dzisiaj raczej się zwija.
    Kolej działa wtedy, kiedy jest siecią. Inaczej można przycinać tak długo, aż magistrale opustoszeją.

    2#61 Co jest problematycznego?
    https://dsdik.wroc.p…

    Str. 29. Tym niemniej "Zarządca może zezwolić na przejazd pojazdu przekraczającego dopuszczalny nacisk na linii na indywidualny wniosek Przewoźnika."
  • #72 Błażej Kopka (2023-02-05 20:50:44)
    To jaki niby tabor puszczać na Chocianów, żeby po drodze nie jechał nabity po dach? Bo to, że do Chocianowa powiezie powietrze to dla mikola żaden argument na nie jak rozumiem. Poza tym mamy limit 100m przypominam, a to, że zarządca może wydać zgodę na przejazd "ponadnormatywny" dotyczy sytuacji wyjątkowych, a nie regularnego transportu. Do Chocianowa jest 196kN/oś. A setki tysięcy, to jednak nie miliony. A z dróg na osiedlach można korzystać non stop w dowolny sposób. Z linii do Chocianowa za grube miliony tylko 8 razy dziennie.
    I jakoś nie podniesiesz tematu, że zwyczajnie mieszkańcy Chocianowa nie jeżdżą w tym kierunku (Legnica) po prostu. To tak jakbyś mieszkańcom Trzebnicy zafundował kolej do Żmigrodu, a nie Wrocławia. Nietrafiona inwestycja i tyle.
  • #73 (odp. na #71) wasiukibic (2023-02-05 21:08:21)
    Raz piszesz a autobusach na Kuźniki, innym razem o tramwajach na Leśnicę. O ile na tej pierwszej ośce byłem MPK może kilkanaście razy w życiu, to nie będę świrował, ale pracowałem rok czasu na Leśnicy (i to w czasach, gdy budowano AOW i szmaciaka, więc z bimbajami były hece, a jeszcze nie było nowego szpitala wojewódzkiego czy Nowych Żernik), później przy budowie nowego szpitala wojewódzkiego, więc znam sytuację doskonale. Tam zawdy dojeżdżały dwie linie, w różnych konfiguracjach: 3, 10, później 10 i 20, a terozki 3, 10 i 20. Na Leśnicy winien powstać olbrzymi P+R, aby mieszkańcy dojeżdżający z powiatu średzkiego mieli możliwość przesiąść się na MPK. Kontestowanie sensu tej trasy jest, delikatnie mówiąc, niemądre i kompletnie nietrafione.
  • #74 et21 (2023-04-03 20:27:45)
    @#72 można puścić pojemny tabor na ogryzek (20km), relatywnie koszt niewielki. Wynaleźli też tabor rozłączany, stosowane i na KDP i na regio. Poza tym, pomnóż sobie setki tysięcy przez tysiące, to się wyrówna. A połączenie Chocianowa nie jest tylko z Legnicą, ale również z Wrocławiem, zgodnie z polityką województwa.

    @#73 dobrze by było, gdybyś zauważył że kursy w pobliżu przystanku końcowego są prawie puste. Dotyczy to również Leśnicy, ale jakoś nikt nie proponuje przycięcia kursów do Pilczyc. Ani Kwiskiej. I jakoś nikt z tego nie robi problemu. Porównajmy: Leśnica 28k, Chocianów 7k. Leśnica 3 linie tramwajowe, 4-5 autobusowych, 20-30 połączeń kolejowych dziennie, łączna dzienna pojemność do dyspozycji to jakieś 2x mieszkańców. Chocianów 8 kolejowych i kilka PKS, może 20% liczby mieszkańców. Co proponujesz dla wyrównania szans? Upychanie mieszkańców po samochodach, a we Wrocławiu (czy Legnicy) płatne parkingi, korki, hejt aktywistów, a niedługo zakazy wjazdu do centrum? A może marszrutki dla wszystkich?

[Dodaj nowy komentarz]

Bardzo prosimy o zamieszczanie komentarzy merytorycznych i napisanych w sposób kulturalny. Dzięki temu czytanie ich będzie dla wszystkich przyjemniejsze. Redakcja zastrzega sobie prawo odrzucania, usuwania, bądź niezmieniającą merytorycznego przekazu ingerencję w treść komentarzy (moderację) bez podania przyczyny.

Linia kolejowa Złotoryja – Rokitki (316)

Do zapisu

Trwa zapis, proszę czekać...