OBK logo Ogólnopolska Baza Kolejowa

Linia Wrocław Muchobór – Gubin Płd. (– Guben) (275)

Odcinek:

Ostatnia zmiana: 2025-08-24 (przebieg)

[Pokaż/ukryj więcej elementów]
Punkt (województwo) km km taryfowy
[Pokaż/ukryj poza zasięgiem]
|   6,812 1
| | 9,495 4
| |
| | 12,052
| |
| | 13,577 8
| |
| |
  Mrozów   (D)
20,734 15
| |
| |
  Miękinia   (D)
24,433 19
| |
| | 29,618 24
| |
| | 33,344
| |
| | 33,783 28
| |
| |
  Malczyce   (D)
42,706 37
| |
| | 52,223 47
| |
| | 54,950 49
| |
| |
  Kunice   (D)
| |
| | 61,298
| |
|  
  Legnica   (D)
65,113 60
|
| |
  Jezierzany   (D)
70,750 65
| |
|  
  Miłkowice   (D)
74,572 69
   
   
  Goliszów   (D)
81,800 76
   
   
  Rokitki   (D)
88,892 83
   
   
  Modła   (D)
96,043 91
   
    100,510 95
   
   
  Studzianka   (D)
106,125 101
   
   
  Leszno Górne   (F)
113,233 108
   
   
  Małomice   (F)
128,310 123
   
   
  Żagań   (F)
139,527 134
   
    143,030
   
   
  Olszyniec   (F)
145,250
   
   
  Złotnik   (F)
   
   
  Bieniów   (F)
155,769 150
   
    159,300 154
   
   
  Jasień   (F)
167,173 162
   
   
  Lubsko   (F)
172,780 167
   
   
  Lubsko HOREX   (F)
173,809
   
   
  Mierków   (F)
176,485 171
   
    184,769 179
   
    189,708 184
   
   
  Gubinek   (F)
196,915 191
   
   
   
   
  Guben (Gubin)   (DE)
197,700
Obraz

Odcinki alternatywne

Nazwa odcinkaOdDo
Początek LK275 – Wrocław Nowy Dwór (tor niewłaściwy): Początek LK275 - Wrocław Nowy Dwór
LK275 tor niewłaściwy, przebieg przez węzeł Legnicki: Legnica Wschód (rozejście torów LK275) - Rozejście torów LK275
Stan linii « Pokaż/ukryj

Jeżeli masz jakieś materiały, które powinny Twoim zdaniem znaleźć się na tej stronie - wyślij je do nas.
Uzupełnij dane  | Napisz email do redakcji | Jak dodać nowe zdjęcia?

Komentarze:

Sekcja komentarzy służy wymianie informacji, poglądów, oraz innych informacji pomiędzy użytkownikami Bazy. Prezentowane tutaj wypowiedzi należą bezpośrednio do ich autorów i nie stanowią treści informacyjnej tej strony.

[pokaż/ukryj starsze ⇅]

  • #61 wasiukibic (2025-02-16 11:40:08)
    Hurraoptymistom zalecałbym nieco lodu na głowę odnośnie tych wizji dalszej odbudowy kolei za Lubskiem; jeszcze nie powróciły połączenia z Zieloną Górą w ramach Kolei +, a już tu się komuś marzą połączenia kwalifikowane i międzynarodowy intermodal. W przypadku Icka, to nawet w sąsiednich Żarach oferta jest słaba - 1 (sic) skład Mehoffer z Zielonej Góry do Przemyśla, a ostatnio np. zlikwidowano bezpośrednie połączenie do Warszawy, nie mówiąc już o braku takowego do Poznania, czy nawet sezonowca łączącego Jelenią Górę ze Szczecinem. Jakie jest to codzienne zapotrzebowanie na połączenie Wrocławia z Berlinem? To już nie są lata 30. XX wieku, gdzie urzędnicy ze Śląska (Górnego i Dolnego) potrzebowali szybkiego połączenia ze stolicą Niemiec, w których to granicach były ówcześnie Wrocław, Opole i Bytom. Poczekajmy na reaktywację połączeń do Zielonej, ile ludzi będzie chciało skorzystać z tego połączenia i jak to się odbije na bezpośrednich kursach z Zielonej Góry do Żar; tak - znowu te Żary, ale chcąc nie chcąc, to one generują w okolicy największy ruch pasażerski.
    Ruch towarowy? Zaraz na północ jest linia 358, na której ostatnio PLK zainwestowało kasę w odbudowę mijanek w Wężyskach i Ciemnicach, celem zwiększenia przepustowości. Na południe jest 14. Czy rzeczywiście możliwości obu tych linii są już na wyczerpaniu, a na horyzoncie pojawia się zwiększenie przewożonego pociągami tonażu, że trzeba ładować kilkaset milionów złotych w trzecie połączenie kolejowe? Czy może wraca sprawa budowy kopalni i elektrowni pod Brodami, która to była swego czasu jedynym sensownym powodem, dla którego odbudowa odcinka Lubsko - Guben miała realne szanse?
  • #62 R. Kotowski (2025-02-16 11:43:45)
    My robimy swoje, wbrew czarnym wizjom innych. Gdybym miał patrzeć na czarnowidzacych, kolei do Lubska nie byłoby dalej. Jakbym miał patrzeć na innych, czy Żary lub Żagań, Lubsko byłoby już dawno zaorane, zawsze się patrzy na lepszych a nie gorszych. Po to się wychodzi naprzód, aby było lepiej, a nie tak jak do tej pory tam jest. Po drugie to Euroregion i dziwi mnie, że potencjał niewykorzystany od lat. A wiesz jakie zakłady w powiecie żarskim, krośnieńskim by potrzebowały korzystania z ruchu kolejowego? Ja wiem i to adresowane do nich i planów samorzadów odnośnie stref przemysłowych. Jest wola i są plany i się to realizuje.
  • #63 (odp. na #62) wasiukibic (2025-02-16 12:15:48)
    Słucham zatem, które zakłady przemysłowe potrzebują odtworzenia bezpośredniego połączenia Lubska z Guben?
    Ja nie twierdzę, że kolej w Lubsku jest w ogóle niepotrzebna, ale powrót do tego, co było sprzed 1945 roku jest niemożliwy, chyba że chcesz zmienić granicę państw.
    Euroregion? Spoko, tylko że za Nysą Łużycką masz jeden z najbiedniejszych, wyludniający się obszar dzisiejszych Niemiec. Dalej dopiero jest aglomeracja Berlina, chyba że to jest cel?
    Żary podałem jako przykład tego, że nawet dynamicznie rozwijająca się stolica powiatu z liczbą ludności oscylującą wokół 40 tysięcy, ma obecnie rachityczną ofertę przewozów dalekobieżnych, a gdzie tu Lubsko, miasto 3x mniejsze, ze szczątkami przemysłu, skąd większość młodych ucieka w świat? Nie chodzi o to, żeby się na kogoś oglądać, tylko znać proporcję.
  • #64 R. Kotowski (2025-02-16 12:40:20)
    Wasiu pogadaj z samorządowcami to Ci powiedzą. Mi mówili. Pierwszy z brzegu, proszę: Felgenhauer w Jasieniu, a to nie koniec. Felgenhauer Mobility:
    Produkujemy konstrukcje karoserii wagonów kolejowych i tramwajowych oraz ich podwozi. Pracujemy nawet przy niewielkich tolerancjach wymiarowych. To z ich strony. Sam tez namawiam jedną z firm z branży kolejowej do zainwestowania w Lubsku. Na teraz nie podam szczegółów. W nazwie Fundacji nie są Żary, a Lubsko i na rzecz Lubska działam. Więc ono jest najważniejsze dla mnie, a potem mikroregion, czyli Dolne Łużyce. Działam i robię to, co uważam za stosowne. Cokolwiek pojedzie od Guben-Gubinka w stronę Lubska, to i pojedzie p. Żary. Ja nie uważam obecnego stanu linii kolejowych, jaki jest, za coś OK i normalnego. Skoro są możliwości, to trzeba myśleć do przodu. Dla całego południa PL ta LK 275 ma znaczenie. I trzeba tak robić, aby ożyło to, co kiedyś udupiono, czy zniszczono. A zapomniałeś, jak w latach 90 XX w. kiedy na linii 358 były roboty torowe, to którędy składy do Niemieć szły? Oczywiście LK 275 p. Lubsko i p. Gubinek. Ta linia ma także znaczenie militarne, choć nie ma tego oficjalnie w dokumentach, ale każdy, kto popatrzy na mapę, to widzi. W przypadku W nasze porty morskie będą od razu bombardowane, więc skąd dostawa sprzętu i wojska będzie szła (np. od NATO czy z USA)? Od Hamburga p. Berlin do PL. Wojna w UA pokazała znaczenie kolei. O gospodarczych i społecznych oraz po prostu jako normalność nie wspomnę, bo wstyd, że po ponad 80 lat po wojnie ta linia tak wygląda jak wygląda :(
  • #65 R. Kotowski (2025-02-16 14:08:05)
    Liczba ludności Lubska (Sommerfeld): przed koleją z 1843 r.:5 208 mieszkańców;
    1846 r. 5 781 mieszkańców;
    w czasach kolei 1875 r. 10235 mieszkańców;
    największa liczba mieszkańców miasta to 1907 r. 12376 mieszkańców;
    potem mały spadek i w 1939 r. 10578 mieszkańców;
    w okresie PRLu i III RP (ostatni rok kolei) w 1994 r. 15437 mieszkańców
    miasto (już bez kolei) miało w 2013r 14 550 mieszkańców;
    W latach 2002-2021 liczba mieszkańców zmalała o 10,5% pokazuje to wyraźnie, jaki wpływ miała kolej na wzrost mieszkańców i ludności w mieście, gminie (nie pokazałem liczby mieszkańców Gminy na przestrzeni lat). Najgorszy okres społeczno-gospodarczo gminy Lubsko przypada na lata 1998-2002.
    Mamy do czynienia z kolejnym gwałtownym przyrostem bezrobocia, osiągającym swój niechlubny, historyczny szczyt na poziomie ponad 3000 osób. W tym okresie gmina przeżywa również swój szczyt demograficzny, przekraczając liczbę 20 500 mieszkańców. Od tej pory notujemy stały spadek mieszkańców do poziomu 18 092 na koniec 2018 roku. Dlatego uważam za każde działanie in plus, czyli sprawna komunikacja, istnienie na ważnych szlakach komunikacyjnych/transportowych, to same profity dla miasta i gminy oraz jego dalszy rozwój.
  • #66 wasiukibic (2025-02-16 15:31:34)
    Czytałem o tym, że Felgenhauer chciałbym korzystać z transportu kolejowego, ale ktoś (w domyśle zarządca infrastruktury) musiałby odbudować tor, a sam chyba dobrze wiesz, że PLK niespecjalnie pali się do tego, by iść na rękę przedsiębiorcom w podłączeniu bocznic.
    Z jednej strony Cię rozumiem; Lubsko - rodzinne miasto, mała ojczyzna, ale tak jak wtedy magistrala Wrocław - Berlin nie powstała z uwagi li tylko na obsługę Lubska, a miasto po prostu skorzystało z takiego, a nie innego wytrasowania Berlinki. Zapominasz, że po 1945 roku granice się zmieniły i związki, zarówno Wrocławia, jak i Dolnych Łużyc (po stronie Polskiej) z Berlinem mocno osłabły, a wręcz niemal zanikły. Oczywiście, upadek żelaznej kurtyny i wspólne członkostwo w UE poprawiło sytuację, ale wciąż jest ona daleka od tego, gdy Wrocław, Berlin i Lubsko leżały w jednym kraju, więc musisz wziąć pod uwagę obecne uwarunkowania, w jakich przychodzi Ci działać. Oczywiście, warto mieć marzenia, warto działać, ale to musi być skrojone na miarę możliwości, a nie na zasadzie budowanie lotniska w Radomiu, czy nawet w nieodległej Zielonej Górze. Ty serio liczysz na to, że mieszkańcy Lubska, pracujący w Niemczech będą dojeżdżać do roboty koleją przez Gubinek? Wybacz, ale gdybym to zaproponował moim, to zabiliby mnie śmiechem, zarówno Ci, co pracują w Gewerbegebietach przy granicy z Polską i codziennie dojeżdżają do pracy, jak i Ci, którzy jadą do niej w poniedziałek rano pod Berlin i wracają z niej w piątek po południu. I tak długo, jak w Niemczech zarobi się 3 razy tyle, co w Polsce, tak długo praca na miejscu nie będzie atrakcyjna dla wielu młodych. Z resztą, najlepszym przykładem jest żarski gigant - Kronopol, przy którym nie masz nawet przystanku kolejowego, nie mówiąc już o jakimś sensownym rozkładzie jazdy, żeby rano dojechać do Żar do roboty i później z niej wrócić. Możesz deprecjonować rangę Żar i uwznioślać rolę Lubska, ale realia są brutalne i nawet dwa razy większe i lepiej położony względem Lubska Żagań nie ma do Żar żadnego podjazdu w generowaniu ruchu towarowego, czy pasażerskiego. Weź też proszę pod uwagę, że wrócenie Lubska na sieć kolejową odbywa się w ramach ułomnego i niedopracowanego programu Kolej+, które ani się zająknie odnośnie połączeń ze stolicą powiatu, obsługi przedsiębiorstw, czy ruchu dalekobieżnego, co jest kardynalnym błędem, działaniem krótkowzrocznym i wąskozakresowym, ale niestety, ktoś mądry inaczej tak to ukształtował, nie bacząc w ogóle na inne powiązania, niż tylko miasto 10 tyś ludzi i więcej - ośrodek wojewódzki. Takich mamy właśnie fachofcuf od kolei - i w takich warunkach się poruszasz. Musiałbyś jakiś cudem zwrócić uwagę Warsiawkę, żeby ze środków centralnych odbudowała tą linię, a to będzie długa droga, jak kasy nie ma nawet na to, żeby zrobić porządny remont Nadodrzanki, czy choćby 14, na zachód od Głogowa.
  • #67 R. Kotowski (2025-02-16 15:37:12)
    Nawet nie chodzi o to, co napisałeś Wasiu, po prostu i władze Gubina i gminy leżące na trasie maja interesy w tym, aby linia odżyła i to nie tylko pasażersko. Są przy niej strefy; plany na ożywienie tych terenów ekonomicznie, a czynna linia to tylko dodatkowy, ważny plus i magnes.
  • #68 R. Kotowski (2025-02-16 16:15:55)
    PKP PLK co najwyżej może tylko pewnie rozjazd wprawić, aby powstała bocznica, resztę pewnie na swój koszt musi firma narychtować, bo tez ona bedzię bocznicą administrować i opłacać jej istnienie i funkcjonowanie. Pociąg do Kultury tez powstał aby zbliżyć Wrocław z Berlinem. Obecnie kursuje inną trasą ale to z uwagi, że właśnie LK 275 jest w takim stanie, a nie innym. O przystanek przy Kronopolu, czy na terenie gminy czy miasta Żary musi walczyć samorząd lokalny, tak jak to robiło Lubsko w Kolei Plus; miasto i gmina również dokłada się finansowo do rewitalizacji linii. Jak nie ma nacisku i lobbingu samorządów, to niczego w zasadzie nie ma. A jak wola samorządów jest, to można działać. W kupie siła, jak to mówią. Kolej Plus nie dotyczyło połączeń do miast powiatowych, a jedynie połączeń ze stolicą województwa. Co prawda Kolej Plus powinien być zmieniony i dopracowany, no ale działało się i robiło to, na ile można było i jak warunki pozwalały. Linia wyłącznie ze środków centralnych (PLKi) lub unijnych byłaby odbudowywana, a wiadukty nad obwodnica Lubska musi zbudować Marszałkowo, zgodnie z zapisami umowy, jakie widnieją w dokumentach z czasów budowy I etapu obwodnicy Lubska. Przebili wały i jest zapis, że na swój koszt inwestor, czyli Zarząd Dróg Wojewódzkich musi wybudować wiadukt kolejowy nad obwodnica Lubska, w przypadku reaktywacji odcinka od Lubska do Gubinka/Guben. Potwierdził to urzędnik z Marszałkowa. Samorządy jakby chciały, to mogą się dołożyć w sensie przystanków, parkingów przy przystankach. Radni z Sejmiku też są za.
  • #69 R. Kotowski (2025-02-22 17:55:04)
    Dzisiejsza informacja, która tak naprawdę niczego nowego nie podaje, bo to wiadomo od dawna: https://zachod.pl/11…
  • #70 R. Kotowski (2025-08-16 15:14:00)
    2024 - 2028 Rewitalizacja LK 275 na odcinku Bieniów – Lubsko. Fotki: https://polska-org.p…

[Dodaj nowy komentarz]

Bardzo prosimy o zamieszczanie komentarzy merytorycznych i napisanych w sposób kulturalny. Dzięki temu czytanie ich będzie dla wszystkich przyjemniejsze. Redakcja zastrzega sobie prawo odrzucania, usuwania, bądź niezmieniającą merytorycznego przekazu ingerencję w treść komentarzy (moderację) bez podania przyczyny.

Linia kolejowa Wrocław Muchobór – Gubin Płd. (– Guben) (275)

Do zapisu

Trwa zapis, proszę czekać...