Linia Tropy – Braniewo (254)
Ostatnia zmiana: 2025-06-19 (opisy, historia)
Stan linii « Pokaż/ukryj | |
---|---|
ruch pasażerski i towarowy | |
ruch towarowy i pasażerski sezonowy | |
ruch towarowy i pasażerski weekendowy | |
ruch towarowy i turystyczny | |
ruch pasażerski | |
ruch towarowy | |
ruch pasażerski sezonowy | |
ruch pasażerski weekendowy | |
ruch turystyczny | |
ruch drezynowy | |
nieczynna | |
nieprzejezdna | |
rozebrana, zmienione przeznaczenie | |
rozebrana | |
w budowie/nie ukończona | |
projektowana/nie zrealizowana | |
brak danych | |
odcinek jeszcze nie powstał | |
linia wielotorowa | |
| | linia zelektryfikowana |
Nazwa | punkt czynny |
Nazwa | punkt nieczynny |
Nazwa | punkt zlikwidowany |
węzeł lub odejście torów | |
galeria |
Jeżeli masz jakieś materiały, które powinny Twoim zdaniem znaleźć się na tej stronie - wyślij je do nas.
Uzupełnij dane
|
Napisz email do redakcji |
Jak dodać nowe zdjęcia?
Komentarze: ⇵
Sekcja komentarzy służy wymianie informacji, poglądów, oraz innych informacji pomiędzy użytkownikami Bazy. Prezentowane tutaj wypowiedzi należą bezpośrednio do ich autorów i nie stanowią treści informacyjnej tej strony.
[pokaż/ukryj starsze ⇅]
-
#10
(odp. na #9)
Stanisław Stanisław
(2022-12-18 14:46:28)
To będą mieli maaaasę roboty, aby uruchomić trasę do stacji Frombork. Nie wiem czy to w ogóle realne (?), jak na możliwości Nadzalewowej Kolei Drezynowej, choć od razu dodam, że ze wszech miar popieram inicjatywę i jak będę miał możliwość (a to zależy od terminów prac nad przywróceniem przejezdności linii), to chętnie pomogę w udrażnianiu i naprawianiu trasy oraz odchwaszczaniu torowiska. Wg mnie Kolej Nadzalewowa pod względem położenia w terenie, to jeden z piękniejszych szlaków klejowych Polski. Uważam nawet, że to jedna z „pereł”, która znalazła by się w Top 10 linii PKP (czynnych i nieczynnych) o największych walorach turystycznych i krajobrazowych (gdyby komuś przyszło na myśl, np. zrobić ankietę dotyczącą tej tematyki, wśród miłośników kolei :)). To linia wręcz wymarzona dla turystów, choćby była obsługiwana tylko w sezonie letnim, przez drezyny rowerowe. Jednak zarośnięcie torów, ubytki (kradzieże) elementów nawierzchni i miejsca, gdzie dzikie przejścia i przejazdy drogowe całkowicie pokryły ziemią szyny, są na tej linii normą, stąd uruchomienie ruchu drezynowego będzie naprawdę dużym wyzwaniem. Aby zobrazować trochę temat, w galerii stacji Frombork, zamieściłem poglądowo, kompilacyjne zdjęcie, obrazujące stan torowiska wychodzącego ze stacji w kierunku Elbląga https://www.bazakole… Proszę też spojrzeć jak wyglądało torowisko np. w okolicy przystanku Kadyny, w 2020 r. (fotografia Michała Frykowskiego, zamieszczona w Bazie) https://www.bazakole… a po kolejnych dwóch latach drzewka stały się jeszcze grubsze i wyższe. Na terenach leśnych przez które przebiega szlak pomiędzy Kamiennicą Elbląską, a Fromborkiem, takie samosiejki to norma...
-
#11
Stanisław Stanisław
(2022-12-18 15:01:55)
Pozwolę sobie również skomentować, wcześniejsze wypowiedzi. Z tą „winą samorządu” to trochę pomieszanie z poplątaniem. Samorządy lokalne, na których terenie leży „Nadzalewówka”, chciały reaktywować trasę, korzystając z programu Kolej plus, ale już na samym wstępie, skrzydła zostały podcięte, ponieważ okazało się, że w programie pojawił się wymóg wkładu własnego w wysokości 15% ogólnego kosztu rewitalizacji, co niestety uśmierciłoby kilka lokalnych budżetów. Dlaczego ? Ano dlatego, że 15-procentowy wkład, uzależniony był od ogólnego kosztu remontu linii, czyli wyceny PKP PLK. A jaka była owa szacunkowa wycena ? PKP PLK remont „Nadzalewówki” wyceniło na 470 mln. zł. (!). Stąd nie złożono nawet wniosku do programu kolej plus, a jak ktoś myśli, że ot tak, Samorząd ma możliwość wyłożenia 70,5 mln. zł. (15%), to jest w błędzie. W dodatku spełzły na niczym próby pozyskania jakichkolwiek dotacji rządowych (rząd odesłał do złożenia wniosku o pomoc unijną) czy unijnych (bo pomoc unijna jakoś przestała docierać do niektórych samorządów). Takie też mamy czasy, że Samorządy – zwłaszcza te co nie czerpią tak hojnie ze wszelkich nagród-czeków i pomocy Polskiego Ładu (choćby nawet chciały), nie wiedzą nawet jakie środki finansowe będą dostępne dla województwa, w tym wypadku warmińsko-mazurskiego, w kolejnym roku budżetowym (m.in. KPO się kłania). Tak więc ze „wskrzeszenia” Kolei Nadzalewowej nic nie wyszło.... Można też dodać, że wyjątkowym zbiegiem okoliczności, wszystkie wnioski/projekty w programie Kolej plus, z takich województw jak warmińsko-mazurskie, pomorskie, zachodniopomorskie czy kujawsko-pomorskie, poodpadały na różnych etapach, więc kto wie, czy gdyby nawet był wniosek dotyczący „Nadzalewówki”, to czy nie przepadłby on ze wszystkimi innymi, złożonymi przez w/w województwa. Na koniec, dla lubiących polityczne puzzle, proponuję zerknąć, jak przebiega granica poparcia poszczególnych partii, którą wytyczyły wyniki ostatnich wyborów samorządowych i czy dostrzegalna jest korelacja pomiędzy tą granicą, a końcowym rozstrzygnięciem wniosków w programie Kolej plus. Wiem, że "popełniam" tekst o nieco politycznym zabarwieniu, ale myślę, że warto wiedzieć, że dla reaktywowania i rewitalizacji wybranych linii kolejowych potrzebne są chęci na różnych szczeblach władzy, poczynając od tej na samym dole, przez PKP, władze powiatowe, wojewódzkie i te krajowe... Bez wsparcia, zrozumienia i pomocy na poszczególnych szczeblach, nie zrobi się nic w temacie niemal 50 km. linii kolejowej. Tak myślę...
-
#12
113
(2022-12-18 16:23:26)
Dobrze byłoby myśleć również o planowanym regularnym lub sezonowym w wakacje ruchu pasażerskim, które obsługiwałby miasta znajdujące się na linii. Istotną kwestią są relacje i uwzględnienie paru następujących połączeń w relacji:
- Elbląg - Braniewo (skład wagonowy SU42 + 120A lub Bmnopux dostosowane do odpowiedniej ilości pasażerów w zależności do potoków)
- Olsztyn Główny - Elbląg przez Braniewo i Frombork (pociąg obsługiwany przez szynobus)
- Elbląg - Frombork (połączenie obsługiwane przez szynobus)
Dodatkowo w ramach sezonu mogłoby funkcjonować połączenie obsługiwane przez EZT Polregio lub składem wagonowym przewoźnika PKP Intercity, który obsługiwałby połączenie Olsztyn Główny - Elbląg z którego prowadzona byłaby przesiadka na połączenie Elbląg - Frombork obsługiwany przez szynobus lub skład wagonowy przewoźnika Polregio.
Ruch drezynowy w tym wypadku mógłby jeździć poza sezonem lub w momencie kiedy nie ma ruchu na linii. Wymagane tu jednak byłby odpowiednie procedury bezpieczeństwa. Pytanie tylko w jakim stanie jest linia i czy ww połączenia opłacałoby się stworzyć aby reaktywować ruch na tej linii. -
#13
(odp. na #11)
wasiukibic
(2022-12-18 17:33:48)
Ten program od początku był tak pomyślany, aby ładnie wyglądał propagandowo, aby zbyt wiele w nim nie zrobić i w razie czego, zwalić winę na samorządy właśnie, bo nie mając tych kilkudziesięciu milionów, nie ma nawet z czym wystartować. Niestety, jak to mawiał klasyk, ciemny lud wszystko kupi, a obecny rząd, jak żaden poprzedni, nie nauczył się wykorzystywać łatwowierność tych mniej kumatych.
-
#14
Błażej Kopka
(2022-12-19 10:16:14)
@113 - w planach reaktywacji w ogóle nie uwzględniłeś PENDOLINO, które powinno tam jeździć - dlaczego?
-
#15
113
(2022-12-19 11:18:54)
@Błazej Kopka: A po co PENDOLINO na tej linii?
-
#16
Błażej Kopka
(2022-12-19 18:25:45)
Kolego @113 - na zamkniętej i od dawna nie czynnej linii kolejowej widzisz jakieś mityczne składy ze stonką i wagonami 120A (skąd?!). Suka z bipom się marzy?
Za chwilę dalej pisze o tej linii, że trzeba by tam puścić EZT... Linia nawet nie marzy o zwykłej reaktywacji, a Ty już tam w myślach EZT puszczasz... No sorki - ale odkleiłeś się od rzeczywistości tak bardzo i tak bardzo popłynąłeś z wizjami, że uznałem, że Pendolino do Elbląga to już tylko formalność :) -
#17
113
(2022-12-19 23:27:40)
@Błażej Kopka: To albo masz coś z głową, albo nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Nigdzie nie pisałem o żadnym EZT, tylko o możliwości uruchomieniu dodatkowego połączenia na szlaku, który funkcjonuje od zawsze, czyli przez linię kolejową nr 220 i 204. W Elblągu prowadzona jest przesiadka na autobus szynowy, który jeździ między Elblągiem, a Fromborkiem lub Braniewem, a to jest jedna z wielu możliwych opcji.
-
#18
tomimaki
(2023-01-28 16:19:49)
Coś wspomniano o Nadzalewowej Kolei Drezynowej: https://dziennikelbl…
-
#19
Stanisław Stanisław
(2023-01-31 17:36:24)
Bardzo fajnie, że coś się "zadziało". Wynika z tego, że wybrano najbardziej atrakcyjny turystycznie, 12 km. odcinek Tolkmicko - Frombork, pięknie położony, niemal w 80 % w lesie i terenie zalesionym, tuż nad brzegiem zalewu, niekomplikujący ruchu drezyn (praktycznie zero skrzyżowań z drogami publicznymi, nie licząc Tolkmicka, ale tu drezyny mogą startować nie z torowiska stacji, tylko z odcinka np. już za ul. Parkową). Pozostałe 10 km. z Kamiennicy Elbląskiej do Tolkmicka posiada nie tylko kilka używanych przejazdów drogowych - w różnych miejscach - komplikujących bezpieczeństwo poruszania się po torze, ale również liczne punkty (w miejscowościach Połoniny, Nadbrzeże, Suchacz, Pęklewo, Kadyny, i ich okolicach), gdzie po nieczynnej od lat linii kolejowej, okoliczna ludność jak i turyści oraz plażowicze, poruszają się bardzo często dzikimi przejściami przez tory, niekiedy wręcz dłuższymi odcinkami torowiska.
Zapoznając się z artykułem do którego link podał tomimaki we wpisie #18, widzę na wstępie dwa niewielkie problemy.
Po pierwsze port we Fromborku jest obecnie w remoncie. W dniu 10 grudnia 2021 podpisano umowę, w której remont przewidziano na 20 miesięcy, czyli zakończenie prac planowane jest na 10.08.2023. Oczywiście dochodzi później odbiór prac, odpowiednie zezwolenia itp., tak więc podejrzewam, że w najbliższym sezonie wakacyjnym 2023, raczej nie zawinie do niego żaden statek wycieczkowy (byłem we Fromborku w wakacje ubiegłego roku i statki pływały tylko do Tolkmicka). Myślę jednak, że plany połączenia ruchu drezynowego, z możliwościową dostania się na statek we Fromborku mogą w całości wypalić w wakacje 2024. Kwestia zapewne dogadania się z "marynarzami". Dodatkowo, „obłożenie turystami” niektórych rejsów, skutkuje wykupieniem wszystkich (lub niemal wszystkich) miejsc na całą trasę Krynica Morska – Tolkmicko i powrót do Krynicy Morskiej (w ubiegłe wakacje turyści byli dowożeni z Tolkmicka do Fromborka autokarem i wracali nim po ok. 4 godz. zwiedzania), przez co, może wystąpić problem, braku miejsca dla „przypadkowych” klientów drezynówki, którzy chcieli by przesiąść się na statek we Fromborku / Tolkmicku do Krynicy Morskiej, bo portem początkowym rejsów jest jak na razie tylko Krynica Morska. Może więc się okazać, że wielu turystów wykaże chęć powrotu drezyną do Tolkmicka, co przy 24 km. w obie strony jest już dużym wyzwaniem.
Po drugie, założenie, że „pociąg drezynowy”, składający się z 20 drezyn, przebędzie 12 km. (24 km. jeżeli wliczyć powrót) w ponad godzinę (dwie), kiedy np. w Bieszczadach, na 12 km. trasę Uherce Mineralne - Stefkowa - Uherce Mineralne przewidziane jest 1,5 godz., obarczone jest m.in. domniemaniem, że wszyscy turyści będą „pedałować” mniej więcej w równym tempie. I tu jest problem, wynikający ze zróżnicowania wiekowego, możliwości kondycyjnych, sił itp. itd. uczestników wycieczki. Od razu można więc założyć, że prędkość poruszania uzależniona będzie od „najsłabszych” ogniw, którymi może być np. grupa emerytów z Niemiec, bo turyści zza Odry są częstymi gośćmi we Fromborku, czy ogólnie, okolicach Elbląga i nad Zalewem Wiślanym. Zbyt wolne tempo może rodzić protesty innych uczestników wycieczki, zbyt szybie też, bo np. ja osobiście, z wielką chęcią skorzystałbym z takiego przejazdu (i skorzystam :)))), ale z możliwością zatrzymywania się na podziwianie nabrzeża, fotografowanie szlaku, stacji Święty Kamień, poszukania reliktów nieistniejących przystanków Nowy Wiek i Święty Kamień Cegielnia, czy też „rzucenie okiem” na nawierzchnię (szyny) jaka leży na odcinku Tolkmicko – Frombork. Oczywiście nie wiem na szybkiego, jak rozwiązałbym ów problem, dotyczący tego, że jedni chcą jechać szybko, drudzy wolniej, zakładam jednak, że ostatecznie, będzie możliwość bardziej indywidualnego (pojedynczej drezyny, dwóch) korzystania z trasy, niż tylko z 20-drezynowego pociągu (choć w artykule napisano, że możliwe są jedynie przejażdżki grupowe).
[Dodaj nowy komentarz]
Bardzo prosimy o zamieszczanie komentarzy merytorycznych i napisanych w sposób kulturalny. Dzięki temu czytanie ich będzie dla wszystkich przyjemniejsze. Redakcja zastrzega sobie prawo odrzucania, usuwania, bądź niezmieniającą merytorycznego przekazu ingerencję w treść komentarzy (moderację) bez podania przyczyny.
Linia kolejowa Tropy – Braniewo (254)