OBK logo Ogólnopolska Baza Kolejowa

Linia Bytom – Wrocław Główny (132)

Odcinek:

Ostatnia zmiana: 2025-08-25 (historia)

[Pokaż/ukryj więcej elementów]
Punkt (województwo) km km taryfowy
[Pokaż/ukryj poza zasięgiem]
| |
  Bytom   (S)
17,365
| |
| |
  Bytom Bobrek   (S)
20,052 3
| |
| | 23,160 6
¦ ¦
¦ ¦ 24,575
¦ ¦
¦ ¦ 28,257 11
¦ ¦
¦ ¦ 30,328 13
¦ ¦
¦ ¦ 32,213 15
¦ ¦
¦ ¦
  Przezchlebie   (S)
34,752 18
¦ ¦
¦ ¦
  Pyskowice   (S)
40,110 23
| |
| |
  Paczyna   (S)
44,767 28
| |
| |
  Toszek   (S)
49,920 33
| |
| | 53,837 37
| |
| |
  Kotulin   (S)
56,249 39
| |
| | 59,118 42
| |
| | 66,931 50
| |
| |
  Szymiszów   (O)
73,004 56
| |
| |
  Otmice   (O)
80,523 63
| |
| | 84,585 67
| |
| |
  Walidrogi   (O)
| |
| |
  Malina   (O)
| |
| | 95,769 79
| |
| | 99,322 82
| |
| | 101,331
| |
| | 102,085
| |
| | 107,030
| |
| | 112,385
| |
| |
  Przecza   (O)
119,858
| |
| |
  Lewin Brzeski   (O)
124,370
| |
| | 124,715
| |
| |
  Łosiów   (O)
130,041
| |
| |
  Brzeg   (O)
139,447
| |
| |
  Brzezina   (O)
| |
| |
  Lipki   (O)
148,076
| |
| |
  Oława   (D)
154,513
| |
| |
| |
| |
  Otok   (D)
| |
| |
  Lizawice   (D)
161,866
| |
| | 167,205
| |
| | 170,974
| |
| | 173,124
| |
| | 175,726
| |
| |
| |
| | 181,041
| |
Obraz

Odcinki alternatywne

Nazwa odcinkaOdDo
Bytom – Wrocław Główny (132) Wrocław Gł, tor niewłaściwy: LK132 Rozejście torów - Koniec LK132
Stan linii « Pokaż/ukryj

Jeżeli masz jakieś materiały, które powinny Twoim zdaniem znaleźć się na tej stronie - wyślij je do nas.
Uzupełnij dane  | Napisz email do redakcji | Jak dodać nowe zdjęcia?

Komentarze:

Sekcja komentarzy służy wymianie informacji, poglądów, oraz innych informacji pomiędzy użytkownikami Bazy. Prezentowane tutaj wypowiedzi należą bezpośrednio do ich autorów i nie stanowią treści informacyjnej tej strony.

[pokaż/ukryj starsze ⇅]

  • #13 Opolanin (2023-08-14 14:59:57)
    A ja też mam głupie pytanie do Wasia - ten wpis to jakaś prowokacja czy co, w KD to niby nie ma tłoku w godzinach szczytu? Piętrowe składy do Opola, i to co godzinę, a kogo by miały wozić (i jak zmieścić się razem z pośpiechami na linii)? Spokojnie na większości pociągów starczy pojemność EN57 i na niektórych EN71. W dni wolne rozkład jest słaby, to prawda, i brakuje 3-4 pociągów, ale mamy długi weekend i ruszyły pielgrzymki do Wrocławia, to na to trzeba wziąć poprawkę. W dni robocze jest coś koło 18 par pociągów+ jakieś dodatki typu Wrocław-Brzeg/ Brzeg-Opole. Za to od grudnia Impulsiki w większości idą won z tej relacji i w zamian mają wejść EN57AL i pochodne, nawet wpisane są zestawy 2xEN57AL, zwolnione z Zielonej Góry po wrogim przejęciu, to się polepszy pod względem pojemności. Najlepsze jest to, że stali pasażerowie wolą jak w szczycie jedzie ten straszny rozpadający się EN57 (to co odwala ZPR Wrocław i Opole z utrzymaniem woła o pomstę do nieba) niż Impuls. Napisałem to, gdyż uważam, że Wasiu dramatyzujesz i zbyt przesadzasz...
  • #14 wasiukibic (2023-08-14 15:15:58)
    Czy jeżeli w pociągach KD jest tłok, to jest to jakiekolwiek usprawiedliwienie dla tego, co się dzieje w pociągach PR na odcinku Wrocław - Opole? A dzieję się to, co napisałem. Podróż w warunkach rodem z Bangladeszu i bez pewności, że w ogóle się wsiądzie do pociągu, nie mówiąc już o tym, żeby np. skorzystać z toalety. Czy długie łykendy spadają nagle, jak grom z jasnego nieba? Chyba nie, więc warto byłoby się do takich wydarzeń przygotować, a nie wiecznie szukać usprawiedliwień. Kogo miałyby wozić pociągi piętrowe? Zapewne tych pasażerów, chcących dostać się do Wrocka, czy Opola. Nie twierdzę, że mają one jeździć na każdym kursie, ale na tych najbardziej obleganych, już tak. Mając tak gówniany wybór, także wolę jechać z rowerem EN57, niż trzyczłonowym Impulsem, ale jeszcze bardziej bym wolał pojechać pojazdem dostosowanym do XXI wiecznego komfortu podróżowania oraz do frekwencji. Ostatnio często bywam w Czechach i Niemczech, tam na najbardziej obleganych trasach kursują składy piętrowe Szkody i Siemensa, nawet jeżeli na starcie nie mają Bóg wie jakiego napełnienia. U nas też takie jeździły, podobnie jak 2xEN57, także w relacji Wrocław - Opole. Więc jednak można, tylko trzeba chcieć.
    Et21 - województwo ma wspierać drenaż mózgów? Studenci i pracownicy wrocławskich korpo i tak sobie jakoś dojadą, z tym że wybiorą auto. Tak to ma wyglądać? Może w ogóle zabronić ludziom przemieszczania się po Polsce w poszukiwaniu wykształcenia i lepszej pracy.
  • #15 et21 (2023-08-14 21:57:35)
    Dobrze, niech sobie jeździ kto chce i czym chce, ale znów, z punktu widzenia województwa biedniejszego: dlaczego ma dopłacać do kursów pociągów, którymi ludzie dojeżdżają do pracy do stolicy województwa sąsiedniego? Formalnie rzecz biorąc, nie musi. Dlaczego więc ma to robić?
  • #16 Błażej Kopka (2023-08-15 06:19:08)
    Tylko, że obok opolskiego każde województwo jest bogatsze, to może w tym układzie to województwo nigdzie nie powinno uruchamiać połączeń?
  • #17 (odp. na #15) wasiukibic (2023-08-15 09:52:19)
    Czyli, jak dobrze rozumiem, pociągi Wrocław - Racibórz przede wszystkim zajmują się drenowaniem wybitnych, raciborskich i kędzierzyńskich umysłów na rzecz wrocławskich uczelni i korpo, ale już kompletnie pomijasz ich rolę (obecnie) w transporcie mieszkańców takiej Oławy (sypialnia Wrocławia, o czym dobrze wiesz), która leży już w województwie dolnośląskim, że o dowozie mieszkańców Lewina Brzeskiego do Opola, Zdzieszowic do Kędzierzyna, czy Kuźni Raciborskiej do Raciborza już nie wspomnę? Tu jest właśnie główny problem, że Oława, Brzeg i Lewin, a także samo Opole i Wrocław generują olbrzymi ruch pasażerski na odcinku Wrocław - Opole, kery jest szczególnie dotkliwy w niektórych kursach, znacznie większy niż podaż miejsc w podstawianych pociągach. Można durś wozić ludzi, jak bydło, a można dostosować do tego tabor. Przywołane tu przez Opolanina KD puszczają 5 członowe Impulsy np. do Lubania, mimo że uzasadnienie wysyłania takich tasiemców kończy się mniej więcej w Bolcu. Niestety, na odcinku Wrocław - Racibórz jest spora asymetria, jeżeli chodzi o napełnienie pociągów pasażerami i nie da się zrobić tak, żeby było idealnie. Rozwiązania są dwa: dodatkowe pociągi Wrocław - Opole lub pojemniejszy tabor w relacjach Wrocław - Kędzierzyn-Koźle/Racibórz. Chyba, że durś chcemy wozić ludzi jak bydło w Bangladeszu.
    Odniosę się jeszcze do tego dziwnego argumentu dotyczącego drenowania umysłów. Z gminy Nędza pochodzi inżynier budownictwa, z którym wiele lat współpracowałem, starszy gość. Działalność gospodarczą prowadził we Wrocku, ale w swojej rodzinnej wsi mieszka, inwestuje, pobudował dzieci. Koleżanka ze studiów na Wydziale Architektury PWR, z Raciborza. Po studiach, dopóki mi się kontakt nie urwał, miałem info, że wróciła tam i tam rozkręciła własny biznes. Także byłbym ostrożny, co do tego, że pociągi regionalne wywiozą z Raciborza i Kędzierzyna wszystkich wartościowych ludzi do Wrocka, bo to jakaś abstrakcja. A bezpośrednie połączenie z Wrockiem, to zawsze jakaś szansa, większa elastyczność w poszukiwaniu pracy czy wyższej uczelni, na jaką na miejscu liczyć nie można.
  • #18 (odp. na #14) Opolanin (2023-08-16 14:40:15)
    Celowo wspomniałem o KD, gdyż we Wrocławiu na każdym kierunku jest tłok i nawet większy niż na Brzeg/Opole. W tygodniu nie ma aż takiej tragedii, jest dużo pociągów, problem zaczyna się w piątek po południu (studenci), gdyż zlikwidowano dodatkowy osobowy przyśpieszony jadący w piątek Wrocław - KK oraz do Częstochowy (skrócony od Opola + dodatek Wrocław-Jasna Góra przez Oleśnicę). W zamian zmieniono Impulsa na ED72, a w niedzielę jeden pociąg jedzie na EN71, a kolejny na EN57 (to powrót z tego 14:15). Coś do władzy trafiło i teraz po 19 z Wrocławia jeździ ED72Ac a nie Impuls - i nagle tłok znacznie się zmniejszył. Największym problemem są tu te nieszczęsne 3-członowe Impulsy i to jest główny problem tej relacji. A podobno plany zakupu tych 20 hybryd (3 człony...) są dalej aktualne. Te składy 2xEN57 to nawet pamiętam, z tym, że wtedy i osobowych i pośpiechów było znacznie mniej.
    Co do Twoich pomysłów dodatkowych pociągów do Opola to niestety, ale stacja w Opolu jest jaka jest i byłby problem w godzinach szczytu to wszystko pomieścić. Jeśli już, to więcej pociągów Wrocław-Brzeg, gdyż to tam jest największa jazda i w dni wolne kible, a nie Impulsy (i tak będzie od grudnia). Do grudnia 2019 były też 2 albo 4 pary pociągów do Oławy dla uczniów, ale gdzieś wyparowały. Takie mam spojrzenie z perspektywy drugiej strony tej relacji ;)
    Et21 - naprawdę, w Op wśród młodych panuje taki kult Wrocławia, że ilość pociągów tu nie ma znaczenia, kto ma jakieś większe ambicje, ten idzie tam na studia, a jak dostanie tam pracę to większość zostaje już tam lub wyprowadza się do tamtejszych sypialni (tak się potoczyły losy większości mojej klasy z liceum). Na dojazdy mogą sobie pozwolić tylko mieszkający przy lk.132, podobno są tacy, co i z KK codziennie jeżdżą.
  • #19 ROPA Poznań (2023-08-16 15:18:18)
    Muszę też skrytykować połączenia latem z Wrocławia do Polanicy, realizowanych przez KD. Wiadomo, że na ten kierunek udają się "sanatorianie", którzy w większości nie maja samochodów. Przyznaje się, że nie jechałem tam w celach sanatoryjnych, a turystycznych i "serdecznie" odechciało mi się.
  • #20 (odp. na #18) wasiukibic (2023-08-28 16:42:08)
    Do listy życzeń i zażaleń dodałbym jeszcze jedną rzecz. Wspomniana wcześniej Oława posiada stację, na której (mimo modernizacji linii) pozostały niskie perony. Jak upierdliwe przy wsiadaniu/wysiadaniu to jest z kibla i pojazdu kiblopodobnego, przekonałem się osobiście, będąc zmuszonym wyjść i wejść po kilku stopniach z rowerem. Podobna mordęga jest w Raciborzu, kaj Koleje Śląskie zazwyczaj puszczają niskopodłogowce do Kato i Chałupek, a do Wrocka nieraz pasażerowie są zmuszeni pokonywać znaczną wysokość pomiędzy niweletą peronu, a pokładem kibla. Perony porobione po jakichś (z całym szacunkiem) Lipkach, Chróścinach, czy Dziergowicach, a stację w miastach powiatowych, generujące największy ruch pasażerski pozostały infrastrukturalnie w lesie.
  • #21 Opolanin (2024-01-17 07:28:08)
    16.01.2024 około 14:30 otwarcie toru nr 1 pomiędzy Opolem Głównym a Zachodnim. W końcu koniec tego bałaganu. Oczywiście z urządzeniami SRK na LCS był problem z zagonieniem ich do roboty po urlopie.
  • #22 Programista Kolejowy (2024-07-20 23:21:04)
    Czemu zaczyna się w 16 km? Wiele lk tak właśnie ma, że zaczyna się nie od 0 km. Np 449 WAWA Rembertów - Zielonka, mimo że historycznie nie można znaleźć jej innego przebiegu, więc z czego to wynika? Moim zdaniem to pozostałość dawnej lk i po prostu ten odcinek zachowano.

[Dodaj nowy komentarz]

Bardzo prosimy o zamieszczanie komentarzy merytorycznych i napisanych w sposób kulturalny. Dzięki temu czytanie ich będzie dla wszystkich przyjemniejsze. Redakcja zastrzega sobie prawo odrzucania, usuwania, bądź niezmieniającą merytorycznego przekazu ingerencję w treść komentarzy (moderację) bez podania przyczyny.

Linia kolejowa Bytom – Wrocław Główny (132)

Do zapisu

Trwa zapis, proszę czekać...