Ogólnopolska Baza Kolejowa

[pokaż/ukryj starsze ⇅]

#1 Kamil Baran (2020-06-16 11:51:59)

Modernizacja oraz elektryfikacja linii kolejowej (38) Białystok - Głomno, na odcinku Korsze - Ełk, która według pierwotnych założeń miała rozpocząć się w lipcu tego roku, została odłożona i przełożona w czasie,która być może zostanie najpierw podzielona na kilka odcinków poddanych rewitalizacji uzaleznionej od środków dostępnych z PLK , co w konsekwencji spowoduje, że ten nieco 100-km fragment linii, będzie elektryfikowany jeszcze długie lata...
(zmoderowano link - wasiu)

Nadawca:


#2 (odp. na #1) wasiukibic (2020-06-18 16:46:23)

Szanowni Użytkownicy! W związku z tym, że niektóre portale informacyjne do tej pory nie potrafią skutecznie wyplenić internetowego frajerstwa w postaci komentarzy anonimowych łajz leczących publicznie swoje kompleksy względem Wrocławia czy Sobótki, Zgorzelca, etc. linki z odnośnikami do wyżej wymienionych portali będą kasowane. Ogólnopolska Baza Kolejowa nie będzie tubą propagandową dla tego typu wynaturzeń. Proszę Was o zrozumienie.

Nadawca:


#3 113 (2021-02-18 18:12:17)

Czy linia kolejowa nr 38 na odcinku Białystok - Białystok Bacieczki nie powinna być oznaczona jako dwutorowa, wraz z zelektryfikowanym drugim torem?

Nadawca:


#4 (odp. na #3) Paweł (2021-02-22 14:30:43)

Nie, bo jest to linia jednotorowa. Pomiędzy Białymstokiem Starosielcami a Białymstokiem Bacieczkami wiedzie nieużywana od kilkudziesięciu lat bocznica Fasty. Stąd złudzenie drugiego toru.

Nadawca:


#5 113 (2021-07-10 21:07:08)

@Paweł: Szkoda, że trochę tak późno widzę ten komentarz, ale dzięki za info.

Przy okazji wczoraj pojawiła się informacja, że Torpol przeprowadzi prace na linii kolejowej nr 38 związane z elektryfikacją i modernizacją, które na pewno rozpoczną się jeszcze w tym roku (wrześniu ?).

Nadawca:


#6 Odp. na #6 113 (2021-10-12 19:03:01)

Ale wszystko się przedłużyło przez dwukrotne odwoływania się Aldesy, która z resztą dopięła swego i końcowo wygrała przetarg. Na start już mają opóźnienia w zamknięciach ;)

Nadawca:


#7 113 (2021-10-13 18:27:35)

Aha. A wiadomo kiedy rozpoczną się pierwsze prace na tej linii?

Nadawca:


#8 Anonimowy (2022-03-13 10:01:01)

Pojawiła się informacja, że od 13 marca wprowadzona zostaje autobusowa komunikacja zastępcza dla pociągów Polregio w związku z modernizacją i elektryfikacją odcinka Ełk - Giżycko. Pociągi IC Mamry i Niegocin jeżdżą normalnie bez ZKA.

Nadawca:


#9 Anonimowy (2022-03-19 10:30:33)

Prosiłbym o zmianę legendy. Na odcinku Ełk - Giżycko linia jest nieprzejezdna z powodu rozpoczęcia prac nad modernizacją i elektryfikacją. Mamry i Niegocin są skrócone do Giżycka. Dalej jak wyżej napisałem między Ełkiem, a Giżyckiem funkcjonuje ZKA dla pociągów regionalnych.

Nadawca:


#10 Anonim (2023-10-19 13:50:53)

Linia od Giżycka do mostu nad kanałem Niegocińskim nieprzejezdna.

Nadawca:


#11 Antek Kujawski (2024-01-30 13:59:57)

Od początku roku na całym odcinku Korsze - Ełk jest wprowadzona ZKA i odcinek jest nieprzejezdny.

Nadawca:


#12 X. Piast II Chrobry (2024-04-13 15:43:34)

Dokładniej, są 4 pary.
Szeroki artykuł nt elektryfikacji szlaku Ełk - Korsze na WP.PL.
https://turystyka.wp…

Nadawca:


#13 Eastern (2024-05-16 09:07:08)

Cześć, dlaczego na odcinku Korsze - Bartoszyce linia jest oznaczona jako rozebrana?
Czy przy okazji remontu odcinka Giżycko - Korsze, w Korszach "odcięto" połączenie z Bartoszycami?

Nadawca:


#14 (odp. na #13) Igor13 (2024-05-16 12:48:00)

Jak rozebrana? Rozebrany jest tylko jeden tor, który prawdopodobnie zlikwidowali go Sowieci w 1945 roku, po zajęciu tych terenów. Prace obejmują odcinek Ełk - Korsze, który jest w modernizacją połączoną z elektryfikacją. Nic mi nie wiadomo o odcięciu do Bartoszyc.

Nadawca:


#15 (odp. na #14) Qbs (2024-06-19 09:12:45)

Nazywajmy rzeczy po imieniu: Sowieci rozkradali (jedna z rzeczy, które potrafili najlepiej).

Nadawca:


#16 (odp. na #15) wasiukibic (2024-06-19 10:46:53)

Z częścią tezy, zawartej w nawiasie, nie zgodzę się. Dobrze im szło z kradzieżą rzeczy prostych (np. nawierzchnia kolejowa), które trudno było uszkodzić podczas demontażu, transportu i ponownego montażu, a w ogóle to wiedzieli, jak to ugryźć u siebie w sowietach. W przypadku elementów, układów bardziej skomplikowanych, delikatnych, jeżeli dokonywali tego własnymi siłami, najczęściej kończyło się to uszkodzeniem, niekompletnym demontażem, zgubieniem części. Jeden z moich przodków miał wątpliwe szczęście "pracować" w zagłębiu węglowym w Workucie. Ruscy tam nazwozili sporo fantów zrabowanych w 1945 roku w niemieckiej (i nie tylko) części Górnego Śląska. Cześć z nich w ogóle nie została rozładowana, ino rdzewiała na wagonach, bo przy demontażu/załadunku dokonano nieodwracalnych zniszczeń, albo okazało się, że miejscowi robotnicy nie za bardzo wiedzą, jak się w ogóle do tego zabrać. Inkszą część rozładowano, ale okazało się, że brakuje istotnych detali, kere uniemożliwiają prawidłowe funkcjonowanie urządzenia (np. nie dojechał transformator). To, co udało się poskładać, nie zawsze było wdrożone w sposób prawidłowy i np. kończyło awarią, albo wręcz katastrofą (jak np. zawał lub zalanie chodnika kopalni, w kerym pracowali więźniowie), lub produkcją bubli. Oczywiście, wszystkie te roztomajte powody były zwalane na "wrieditielstwo", a Bogu ducha winni ludzie - karani, najczęściej śmiercią. Później sowiety się jorgnęły, że ichnie sołdaty i nadzorcy w GUŁagach są zbyt tępe i robią zbyt wiele szkód, niż pożytku i demontażu dokonywali niemieccy/śląscy fachmani, oczywiście przymuszeni, a dodatkowo część z nich była zabierana do sajuza, jako "reparacje wojenne" pod przymusem i na miejscu montowali to, co sami demontowali u siebie. Pradziadek sam jednak przyznał, że dzięki sprzętowi i ściągniętym fachowcom poprawiło się w zakresie wydajności i bezpieczeństwa pracy; np. (co może się wydawać śmieszne), z Górnego Śląska pochodziły m.in. skórzane hełmy ochronne na głowę, bo wcześniej pracowali po prostu w czapkach. Gwoli sprawiedliwości, to Niemcy wycofując się, także zniszczyli lub wywieźli część fantów, kere później roztomajte komisje szukały po terenach III Rzeszy i wracały na zod do Polski.

Nadawca:


#17 (odp. na #14) Leszek C (2024-07-04 21:55:32)

A czy odcinek z Korsz do Bartoszyc miał w ogóle kiedykolwiek 2 tory? Coś mi się kiedyś obiło o uszy, że nie, ale nie mogę znaleźć źródła.
Była to co prawda linia o tyle ważna, że prowadziła do stolicy Prus Wschodnich, ale takich linii było kilka i ruch z poszczególnych miast Prus do Królewca równomiernie się na nie rozkładał i nie musiał się koncentrować na tej jednej.

Nadawca:


#18 M (2024-07-30 00:35:50)

Do Bartoszyc będą jeździły pociągi po remoncie? Często tam bywam, z chęcią zamiast autem pojechał bym koleją.

Nadawca:


#19 PM (2024-08-13 08:40:24)

Nie będą, linia jest remontowana od Ełku do Korsz. Odcinek do Bartoszyc pozostaje bez zmian, jako linia towarowa.

Nadawca:


#20 Tommt (2024-08-20 18:18:09)

Szkoda, że nie odbudowują drugiego toru, ale to mogę jeszcze zrozumieć. Natomiast nie mogę zrozumieć, czemu budując nowe wiadukty, mosty, nie stawia się przyczółków dwutorowych, tylko jednotorowe. Brak myślenia przyszłościowego.

Nadawca:


• #21 (odp. na #20) Antek Kujawski (2024-12-19 20:59:44)
  A to w ramach budowy Rail Baltica nie ma być odbudowanego drugiego toru?
  Czy to ma być kompletnie nowa linia kolejowa na odcinku Białystok - Ełk?

  Nadawca:
  

• #22 Paweł (2025-01-27 17:19:32)
  Kilka dni temu uzyskano przejezdność odcinka Siedliska-Giżycko. Tym samym można już z Ełku do Giżycka dojechać pociągiem roboczym.

  Nadawca:
  

• #23 Paweł (2025-02-15 16:02:25)
  Najnowsze ustalenia co do terminów:
  
  https://mojemazury.p…

  Nadawca:
  

• #24 X. Piast II Chrobry (2025-04-08 15:41:18)
  "Po zakończeniu modernizacji mazurskiego fragmentu linii 38 pociągi dalekobieżne wrócą do Giżycka. Równocześnie całoroczne kursy znikną z równoległej trasy Ełk – Pisz – Szczytno – Olsztyn. W Piszu do pociągów PKP Intercity wsiądziemy tylko w wakacje.
  Do końca zmierza modernizacja linii kolejowej 38 Białystok – Głomno – granica państwa na odcinku Ełk – Giżycko – Korsze. W czerwcu tego roku pociągi mają powrócić po kilkuletniej przerwie do Giżycka od strony Ełku. W grudniu otwarty ma być zaś fragment Giżycko – Korsze.
  W okresie po otwarciu odcinka Ełk – Giżycko, ale przed udostępnieniem przewoźnikom sieci trakcyjnej na całej modernizowanej trasie, pasażerowie nie powinni natomiast spodziewać się istotnych udogodnień. – Do czasu elektryfikacji do obsługi pozostaną dwie pary pociągów: „Biebrza” i „Rybak” – stwierdza nasza rozmówczyni. Aktualnie w związku z nieprzejezdnością linii do Giżycka jest uruchamiana autobusowa komunikacja zastępcza z Olsztyna w sile dwóch par kursów dziennie."
  https://www.rynek-ko…

  Nadawca:
  

• #25 Paweł (2025-09-02 22:17:10)
  Z kronikarskiego obowiązku. Dziś (02.09.2025) wjechał w ramach testów pierwszy pociąg elektryczny do Giżycka. Był to tzw. luzak, czyli jedynie lokomotywa EP07-347 z PKP Intercity SA.

  Nadawca:
  

• #26 Stefan (2025-11-16 20:10:26)
  Inwestycja idzie do przodu. Super! https://www.nakolei.…

  Nadawca:
  

• #27 Jan Mikulski (2025-11-26 21:52:19)
  Od 14 grudnia 2025 r. Kętrzyn znów ma regularne połączenia kolejowe. Po latach modernizacji linia Giżycko–Kętrzyn–Korsze została otwarta, a na stacji pojawił się nowy rozkład z licznymi kursami regionalnymi i dalekobieżnymi.
  https://scontent-waw…

  Nadawca:
  

• #28 Mikol74 (2025-11-26 23:02:28)
  Rozumiem, że słowo liczne chciał Pan dodać w cudzysłowie. Nie widać tu kursów do Warszawy, które były w czasie remontu. Właściwszy tekst powinien wyglądać: z okazji zakończenia modernizacji linii Giżycko - Korsze uroczyście ograniczono liczbę kursów na tej linii.

  Nadawca:
  

• #29 (odp. na #27) Dawid Jastrzębski (2025-11-27 14:23:19)
  Nie mogę się doczekać, w miarę możliwości wsiadam w porannego kibla na tej trasie w pierwszym dniu kursowania i oczywiście fotografuję po drodze.

  Nadawca:
  

• #30 (odp. na #29) Paweł (2025-11-27 16:25:05)
  Oczywiście, rower na pierwszym planie.

  Nadawca: